Jak mijają Wam jesienne dni? Przyjemnie, ciepło i przytulnie? Jeszcze nie? :) W takim razie zajrzyjcie koniecznie do drugiej części naszego nowego cyklu Lovingit! Tym razem podpowiadamy jak urządzić przytulną sypialnię na jesień, bo nie ma lepszego sposobu na zregenerowanie ciała i duszy, jak mocny, zdrowy sen :) A kto nie chciałby wypoczywać i śnić w pięknym otoczeniu, które koi i wprawia w dobry nastrój? By odpowiednio przygotować się do snu i w ogóle spędzić miło czas w sypialni, należy zadbać o właściwy klimat. To ważne szczególnie jesienią, kiedy coraz krótsze dni, szaruga i dołująca mgła podkradają się, by popsuć humor ;) My się na Lovingit jednak nie damy i cały dom urządzimy tak, by również ta pora roku kojarzyła się przyjemnie! Spójrzcie na te kilka prostych sposobów.
7 złotych zasad aranżowania przytulnej sypialni na jesień
1. Nowa pościel nowym przyjacielem :)
Co tu zrobić, by bardziej polubić jesień... Może potraktować ją jako okazję do udanych zakupów? Zawsze wprawiają w dobry humor ;) A co tam, czas odmienić nieco oblicze sypialni na jesień i sprawić sobie jakąś przyjemność jednocześnie - polecam więc zakup nowej, pięknej pościeli. Nowy wzór czy motyw wprowadzi świeżość do pokoju nocnego, a zwłaszcza, jeśli stara pościel już Wam się opatrzyła, ta będzie świetnym urozmaiceniem. Grunt, żeby była ciepła i miła w dotyku oraz by Wam się podobała. Teraz pozostaje już tylko wyprać ją z dodatkiem ulubionego płynu do płukania tkanin i można rozkoszować się jesienną nocą w przytulnej, cudownie pachnącej krainie snu... :)
Pamiętajcie, że porządny materac i dobra pościel to podstawa zdrowego snu! Jeśli zadbacie o te dwie rzeczy, każda pora roku będzie przyjemna w Waszej sypialni :)
W sypialni nie może zabraknąć koca! W chłodniejsze noce można się nim otulić, a za dnia stworzyć piękną aranżację łóżka z jego udziałem. Najbardziej podobają mi się te ręcznie wydziergane, mają niezwykły styl i powiem Wam, że chyba przed tym, by nie owinąć się jednym z nich natychmiast, powstrzymuje mnie tylko ekran laptopa :) Gruby pled wygląda zachęcająco i w niesamowity sposób wpływa na charakter całej sypialni.
Ok, w sypialni nie ma umiaru! Możemy zakopać się w poduszkach po same uszy i nie wystawiać z nich nawet czubka nosa przez całą jesień :) Pół żartem, pół serio oczywiście - w końcu umiar jest podstawą elegancji, a wnętrze przeładowane czymkolwiek też nie będzie wyglądało dobrze. Uważam natomiast, że stos ulubionych poduch w pokoju nocnym, w którym w końcu witamy nowy dzień i kładziemy się spać, żegnając miniony, jest jak najbardziej na miejscu. Jeśli więc Wam również podobają się bogate aranżacje łóżek z rozmaitymi jaśkami na czele, śmiało przenieście inspirację do własnej sypialni! Wszelkie futrzaki lub poduszki z piórami, z subtelnym wzorem lub zupełnie gładkie - taka kompozycja wniesie wiele przytulności do wnętrza.
Chłodny poranek, budzik natrętnie dzwoni, niespiesznie wyciągamy jedną rękę poza kołdrę, by go uciszyć... i natychmiast chowamy ją w bezpieczną krainę pościeli :) To fakt, że jesienią i zimą znacznie trudniej wstać, by nie powiedzieć: zwlec się z łóżka, są jednak sposoby, by tę czynność umilić. Wyobraźcie sobie, że po przebudzeniu sięgacie po ciepły szlafrok, który już czeka obok, a Wasze stopy - jedna po drugiej - lądują na rozkosznie puszystym dywanie, który delikatnie otula i swoją miękkością wprawia w przyjemny nastrój :) Jesienne poranki od razu staną się lepsze!
W sypialni wręcz należy rozpalić zmysły i namiętność... Jeśli nie partnera, to choćby swoje :) Wprawienie się w dobry nastrój za pomocą zmysłu węchu jest niezwykle łatwe - zastanówcie się, jakie zapachy są dla Was najprzyjemniejsze i wywołują miłe skojarzenia. Może to apetyczna czekolada, orzeźwiające aromaty cytrusów, a może cięższe nuty piżma? Sięgając po świece w szkle czy bryłowe oraz wszelkiego rodzaju kominki zapachowe lub kadzidła, sami zachęcamy się do pewnego rodzaju celebracji. A z tego miejsca do relaksu i odprężenia po dniu pracy już bardzo prosta droga. W sypialni moc świec i zapachów jest nieoceniona, działają na zmysły, tworzą magiczny nastrój oraz wspaniale dekorują wnętrze.
To patent, który trzeba wypróbować :) Sufit usiany małymi gwiazdeczkami jest nie tylko bardzo romantyczny, ale i może pomóc w relaksowaniu się i wyciszaniu tuż przed snem. Ten efekt wcale nie jest tak trudny do osiągnięcia - wystarczą małe cotton balls lub girlandy świetlne z drobnych żarówek. Jeśli nie chcecie kombinować z baldachimem lub z mocowaniem ich do sufitu, możecie zawiesić świetlne łańuchy w rogu przy ściany lub na wezgłowiu łóżka.
Ostatnia rada jest bardzo praktyczna, a jednocześnie wiąże się z najmniejszym kosztem i, powiedzmy, najmniejszym wysiłkiem ;) Bałagan może popsuć humor każdemu, nawet tym osobom, które nie dbają szczególnie o utrzymanie porządku na co dzień. Tymczasem właśnie jesienią, kiedy odczuwamy wyraźnie spadek energii i ochoty na jakiekolwiek działania, warto się zmotywować do pościelenia łóżka oraz szybkiego ogarnięcia kątów w sypialni. Wychodząc do pracy, zyskacie poczucie, że w domu panuje porządek, a po powrocie do domu niezwykle miło będzie zajrzeć do przytulnej sypialni w jej najlepszym, schludnym wydaniu :)
Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności i plików "cookies". Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.