Inspirujące before & after mieszkania naszej czytelniczki, czyli fascynująca przemiana z ładnego w piękne ;)
Ulala! Co powiecie na taką metamorfozę na dzisiejsze śniadanko? Polska realizacja - raz! Naszej czytelniczki Kamili - dwa! No i w fantastycznej przemianie standardowego blokowego mieszkania w przestrzeń niczym z pięknych aranżacji, którymi tak lubimy się inspirować - to trzy... Słowem, bardzo przyjemne doznania wizualne nas czekają, mnie już spodobały się nowa bazowa biel i drzwi skrywające schody do nieba... No, może na urokliwą uliczkę, zresztą zobaczcie sami ;) W każdym razie wcielone w życie pomysły są naprawdę warte obejrzenia, co na pewno po części wynika z faktu, że - jak przyznaje sama Kamila - od jakiegoś czasu wnętrzarskie klimaty skradły jej serce. Zobaczcie, jak mieszkanko wyglądało before, tutaj kuchnia z miłą standardową zabudową, wnętrze wyglądało ładnie, ale brakowało tej kropki nad i, zwłaszcza w części jadalnianej.
A spójrzcie tylko, jak prezentuje się kuchnia w nowej odsłonie - diametralnie różniącej się od pierwotnej wersji, nie tylko kolorystyką, ale także ogólnym stylem. W kuchenne progi Kamili zawitała wszechobecna biel, o której zaletach wiele razy już rozprawialiśmy na blogu :) Kwestia doboru palety barw i wykończenia wnętrza to oczywiście rzecz gustu, niektórzy wolą bardziej stonowane inspiracje, inni żywiołowe - ale nie ulega wątpliwości, że teraz kuchnia Kamili nabrała charakteru, wydaje się jakby bardziej zindywidualizowana. Może to za sprawą drobniutkich dekoracji zdobiących parapet, może umiejętnego zagospodarowania każdego kąta (wrażenie pustki czy dysproporcji pomiędzy dwoma częściami pomieszczenia zostało zniwelowane). A może po prostu to fakt, że kolejna osoba zdecydowała się podążać za tym, co naprawdę jej się podoba, odrzucając bezpieczne, schematyczne rozwiązania na rzecz ciekawego przejawu własnych upodobań.
W salonie before bazę aranżacji stanowiła wzorzysta tapeta w bardzo ciemnym wydaniu. Wszelkie pozostałe elementy, jak dodatki w kolorze czy meble zdawały się podwójnie eksponować wyrazistą ozdobę ściany telewizyjnej. Nie powiem, bo wnętrze przed remontem także miało swój urok i zdecydowany charakter, jednak znów kompletnie różni się od efektu after. Kamila postanowiła rozbielić cały dom, wprowadzić nieco skandynawskiego, a nieco klasycznego ducha do kolejnych pomieszczeń, co całkowicie wpłynęło na klimat mieszkania. Teraz jest ciut łagodniejszy, bardziej elegancki - która wersja do Was przemawia? Chyba już wiem ;) To salon before:
I salon after, z ozdobnym żyrandolem, skąpany w bieli, w którym znalazł się także kącik na domowe miejsce pracy!
A jak podoba Wam się nowa ściana telewizyjna? Wzorzysta tapeta ustąpiła miejsca regałowi, oczywiście w białym kolorze ;) Teraz można na nim pomieścić książki i ozdoby, dzięki czemu wnętrze zyskuje zarówno na praktycznej, jak i dekoracyjnej stronie.
Niewielki pokój dziecięcy dzięki nowej jasnej barwie zyskał optycznie na metrażu. Otwarte półki czy charakterystyczna lampa wisząca niczym dmuchawiec dodały wnętrzu lekkości.
I jeszcze obiecane drzwi ze schodami... niemal dosłownie, bo fototapeta zdaje się bardzo realistyczna ;) Co sądzicie o takim rozwiązaniu w przedpokoju?
Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności i plików "cookies". Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.