Do pracy potrzeba naprawdę niewiele: deseczki albo listwy (o dowolnej długości – zależy, jakie duże chcemy mieć lustro – te długie zawsze można przyciąć) i oczywiście lustro. W kształcie okrągłym, żeby przypominało słońce :) Do tego klej do lustra, klej do drewna – autorka użyła zwykłego, podgrzanego kleju, który sklejał listewki natychmiast (przy specjalnym kleju do drewna trzeba deski mocno przycisnąć i odczekać chwilę) plus dwie kwadratowe, drewniane podkładki (w rozmiarze nieco mniejszym niż tafla lustra).
Deski możecie zostawić w naturalnej postaci albo pomalować. Aby uzyskać taki efekt, jak na zdjęciu powyżej, trzeba połączyć ze sobą listewki. Ustawcie obok siebie dwie sztuki – ale tak, aby na samej górze nieco się rozszerzały – a potem nałóżcie na nie trzecią (może lekko wystawać, wtedy będzie ciekawiej wyglądać – jak prawdziwe promienie :) Listwa przyklejona u podstawy złączy całą konstrukcję. Uważajcie tylko, żeby nie klej nie wylał się spod deseczki :) Takie komplety promyków będzie można poukładać obok siebie, tworząc koło. 
Dobra rada: jeśli macie niektóre listwy uszkodzone, nie przejmujcie się! Podstawa sklejonych desek i tak jest schowana pod lustrem. Bez problemu można więc wykorzystać te w gorszym stanie :) Wystarczy skleić je na końcówkach, które są odłamane, a ładną część wyeksponować.
Na jedną podkładkę zaczynamy układać komplety listewek (najlepiej zaopatrzcie się w sporą ilość kleju, bo będzie potrzebny:) Najpierw po czterech przeciwległych stronach tworząc krzyż, a później krzyżując kolejne komplety w wolnych przestrzeniach. Tak układają się warstwy, jedna na drugiej, aż do wykończenia desek. Jeśli mamy jakieś luźne sztuki, możemy zapełnić nimi ewentualne luki. Dzięki temu każde lustro jest absolutnie niepowtarzalne :) 
Teraz przyklejamy drugą podkładkę, aby złączyć całość. Pamiętajcie, aby dobrze docisnąć na całej powierzchni! Pilnując przy tym, by klej nie wydostał się spod podkładki, bo nie będzie to zbyt ładnie wyglądać :)
Następnie smarujemy zewnętrzną stronę podkładki klejem do lustra (zwykły klej może uszkodzić taflę!) i przyklejamy lusterko.
I gotowe! Po wyschnięciu kleju i upewnieniu się, że lustro porządnie się trzyma, można zawiesić dzieło :)
Źródło: tutaj
