Pomysłowość, kreatywność i talent nie znają granic. Są projektanci, którzy nawet w najmniej ciekawym miejscu potrafią stworzyć oryginalne wnętrze. Dzisiaj o takim właśnie przedsięwzięciu, czyli metamorfozie podziemnego garażu. Jak wyszła? Oceńcie sami:)
Pierwsze spojrzenie na cudowną, nowoczesną kuchnię zaprzecza wszelkim myślom, że to mógłby być kiedykolwiek garaż. A tak było! Projektant zastosował konstrukcję typu atrium i "dokleił" ją do wjazdu do garażu. A garaż mieści się w Atenach, między budynkami. Sąsiedzi mają dodatkową, ozdobną konstrukcję a właściciel wspaniałą kuchnię. Unikalny pomysł na jasne mieszkanie był możliwy, bo większość zabudowań greckich ma kaskadową formę. Jasne i duże mieszkanie, bo to aż 160m2, powstało na naturalnym uskoku . Młody projektant z Londynu Kyriakos Katsaros wiedział, jak go wykorzystać, jak zagospodarować wolną przestrzeń i jak ją oryginalnie urządzić - a wszystko pod bacznym i wymagającym okiem właściciela tego mieszkania.
Pomysł na lakierowany, ostro zielony kolor stołu jest bardzo znamienny dla tego wnętrza. Szlachetna szarość, ścian, posadzek i kamienia jest doskonałym tłem do eksponowania kontrastowych barw. Czy to stołu, czy siedzisk i grafik. Eleganckie, surowe wnętrze nagle się ożywia i nabiera oryginalnej mocy. To mieszkanie zapada w pamięć, bo jest niepowtarzalne. A oto salon.
Salon jest na wskroś nowoczesny i gdyby nie kolorowe, jaskrawe siedziska, to można było by powiedzieć - minimalistyczny. Zwróćcie uwagę na oświetlenie listwowe, które kojarzy się z dawną funkcją tej zaadaptowanej przestrzeni. Warte uwagi są siedziska. Proste formy materacy obito pasiastą tkaniną i tym samym służą za sofy lub po rozłożeniu, za łóżka dla gości. Proste, wygodne i funkcjonalne. Wyróżniający się mebel, to stylowa komoda. Widać też tutaj pozostałości po konstrukcji garażowej, czyli mowa o maleńkich oknach - świetlikach.
Sypialnia natomiast jest trochę cieplejsza, co jest zasługą wprowadzonych drewnianych , dizajnerskich mebli. Połączono też jej funkcję z domowym biurem.
Z jednej strony łóżko na tle dobudowanej luksferowej ściany, z drugiej zaś część zaciemniona i zabudowana. Ta część służy za domowe biuro i garderobę. Odpowiednio, ale konsekwentnie w jednym stylu została doświetlona.
Nie zaprzeczycie chyba, że to ciekawe i funkcjonalne mieszkanie... Zawsze fascynują mnie takie projekty, które optymalnie i oryginalnie organizują przestrzeń. Ciekawie też została urządzona łazienka. Tak jak w kuchni użyto tu małej kosteczki, glazurowanej płytki, która doskonale prezentuje się na podłodze i na ścianach.
Tutaj także wykorzystano luksfery, czyli grube , szklane i kwadratowe płytki ścienne. To stary i dobry materiał, który wykorzystywany jest nie tyle dekoracyjnie. Daje też doskonałe doświetlenie:)
A co jest po drugiej stronie tych ścianek - za salonem i łazienką? Małe i urocze patio na nieco chłodniejsze wieczory i noce.
I jak się Wam spodobała ta unikatowa metamorfoza? Ja naprawdę lubię oglądać zupełnie inne wnętrza, inne miejsca. Bez względu na to, czy odnoszą się do mojej rzeczywistości, czy też nie. Nie mogę wciąż zachwycać się skandynawskimi aranżacjami, chociaż je uwielbiam i pokazuję:) Potrzeba odmiany czy uwagi innym projektom jest ogromna:) Będę starała się z Wami dzielić także nietypowymi inspiracjami. A co Wy o tym myślicie? Czy też fascynują Was takie wnętrza? Napiszcie koniecznie!:)
