Mieszkanie o nieregularnym kształcie i powierzchni 50 m2 z białą podłogą i skandynawskim duchem
Kto zastanawiał się, jak zaaranżować nieregularne pomieszczenia? Salon? Sypialnię? Kuchnię? Czy ktoś dysponuje takimi wnętrzami? W skandynawskich mieszkaniach, które dość często oglądamy, to całkiem popularne zagadnienie. Już nie raz i nie dwa widywaliśmy zaokrąglone ściany wyłożone czerwonymi cegłami w kuchennych wnętrzach czy wielokątne pokoje nocne. Dzisiaj podobnie, gościmy w mieszkanku o typowo północnym charakterze, w którym można znaleźć rozwiązania na niesforną niesymetryczną przestrzeń. Szczególnie w salonie, gdzie jedna ze ścian - ta zakrzywiona dodam - posłużyła za... oparcie sofy. Zainteresowanych serdecznie zapraszam :)
Tego typu rozwiązanie widuję dość często, zwłaszcza w ogrodowych aranżacjach, ale - jak się okazuje - nie tylko. Jeżeli macie w swoim wnętrzu (bądź zewnętrzu :)) łamaną ścianę, przy której nie sposób ustawić tradycyjny mebel, można pomyśleć o zmontowaniu takowego... własnymi rękami! Bardzo często wzdłuż tego typu ścian kreatywni właściciele budują po prostu drewnianą konstrukcję w rodzaju skrzyni, która pomalowana na odpowiedni kolor i wyłożona poduchami idealnie sprawdza się jako wygodne siedzisko. Najprawdopodobniej było tak i tutaj - kanciasty kąt pokoju zabudowano, dostosowano do białego wystroju i ozdobiono poduchami, a podparciem takiej sofy w naturalny sposób stała się zwyczajnie... ściana :)
Obok części wypoczynkowej ustawiono wysoki niemal pod sam sufit regał, który świetnie sprawdza się w roli małej biblioteczki. Jednak najciekawsze jest to, co kryje się za nim! Po otwarciu drzwi pomiędzy półkami okazuje się, że za zabudową kryje się garderoba! Oryginalny pomysł, prawda? Ubrania i akcesoria nie zalegają na środku mieszkania (czy chociażby sypialni :)), a sprytnie schowane są za punktem bibliotecznym ;)
Do sypialni na, także ukrytej, antresoli prowadzi biała drabina. W tak wysokim mieszkaniu (pokoje mają jakieś 3 metry) to idealne rozwiązanie, aby maksymalnie funkcjonalnie wykorzystać przestrzeń 50 m2.
W całym domu króluje... biała podłoga. Nie wiem, jak tam z utrzymaniem jej w czystości, ale pewne jest, że robi naprawdę spore wrażenie :) We wnętrzu trzy duże okna zapewniają ogrom naturalnego światła, przez co dodatkowo rozjaśniają białą przestrzeń. W tym otoczeniu skromne biurko z taboretem jako domowe miejsce pracy wręcz nikną :)
I na koniec przenosimy się do kuchni, gdzie czarne podłużne kafelki nad blatem są tym "pazurem" :) Przełamują białą aranżację i wdzięcznie komponują się z innymi czarnymi elementami wystroju, np. oprawką żarówki wiszącej nad stołem czy drewnianymi krzesłami. Dywanik na podłodze rzuca nieco salonowego światła. W kuchni wydzielono jadalnię o typowo ogrodowych meblach - czy tylko mnie się tak wydaje? :)
Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności i plików "cookies". Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.