Mrożona latte z lodami i truskawkami na dzisiejsze upały:)Kto wypróbuje?

Przy takim upale kawa mrożona to moje must have! Wpadłam na pomysł,aby dodać też wanilię i świeże truskawki....I powiem Wam,że moje mieszanka okazała się połączeniem idealnym! Co Wam tu będę opowiadać- schłodźcie kawę i koniecznie wypróbujcie! :)

latte



Powiem Wam szczerze,że w mojej lodówce ciągle stoi kilka porcji schłodzonego espresso. Bo kawę uwielbiam, niemalże w każdej postaci! A temperatury za oknem są takie, że gorąca kawa nie jest napojem, który chciałoby się teraz pić... Dlatego chłodzę, mieszam, dolewam, kombinuję. I z tego mieszania, dolewania, kombinowania powstało takie cudo! :) Mrożona latte z lodami waniliowymi i świeżymi truskawkami.

Przy okazji- przygotujcie trochę więcej mocnego espresso i przelejcie go do foremek do robienia lodu. Kolejny przepis ze zmrożonymi kawowymi kostkami już niebawem!

Czego potrzebujesz? 

- mocne schłodzone espresso

- porcja lodów waniliowych

- mleko

- kilka świeżych truskawek

Jak to zrobić? 

No i muszę napisać kilka słów o kawie. Do latte potrzebujesz porcji mocnego espresso. Ja przygotowuję je w ekspresie ciśnieniowym, ale możesz też użyć kawiarki albo zagotować 3 łyżeczki kawy w małej ilości wody (potem przelać przez sitko, żeby pozbyć się fusów). Gotowe espresso odstaw do całkowitego wystygnięcia, a potem wstaw do lodówki. Najlepiej będzie, jeśli przygotujesz kilka porcji mocnej kawy i zostawisz je w lodówce. Uwierz mi, zużyjesz je bardzo szybko! I błagam, zaklinam! Nie używajcie rozpuszczalnej kawy... która obok prawdziwej kawy nawet nie stała. Do rzeczy!

1. Do szklanki włóż porcję lodów- używam swoich ulubionych "podwójnie waniliowych"

2. Lody zalej porcją espresso (intensywność kawy możesz uregulować teraz, wlewając mniej lub więcej espresso)

latte

3. Całość zalej zimnym mlekiem

latte

4. Na wierzch wsyp garść pokrojonych truskawek. Gotowe!

latteWszystkie składniki powinny być mocno schłodzone, przed podaniem możesz też wstawić szklankę do zamrażarki, wtedy efekt utrzyma się chwilę dłużej. U mnie wszystko rozpuściło się w mgnieniu oka. Możecie sobie wyobrazić to tempo fotografowania przy 30 stopniowym upale :) A miało być tak pięknie, wielowarstwowo i kolorowo... Ale musicie mi uwierzyć, że ta kawa wygląda pięknie (chociaż przez chwilę) i smakuje obłędnie! Spróbujecie?

Najpopularniejsze wpisy

Aby zadać pytanie musisz się zalogować.
Przejdź do strony logowania »

Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.

Aby dodać do ulubionych musisz się zalogować.
Przejdź do strony logowania »

Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Ebooki Lovingit