Potrzebne będą:
- szkło po świeczkach (chyba użyłam szkła po typowych świeczkach z IKEA), możesz też wykorzystać małe słoiczki
- taśma z juty
- laski cynamonu
- sznurek
- rafia
- papier śniadaniowy
- orzeszki- ja użyłam fistaszków
- klej do klejenia na gorąco (w pistolecie)
Świecznik numer jeden :)
1. Szkło oklej taśmą z juty. Najpierw posmaruj brzeg słoiczka rozgrzanym klejem, potem dociśnij taśmę
2. Przygotuj laski cynamonu (najlepiej kupić dużą ilość w centrum ogrodniczym). Brzeg słoiczka smaruj gorącym klejem i przyklejaj cynamon, jedna laska obok drugiej
3. Nie oklejaj całego słoiczka, zostaw kawałek bez cynamonu. Całość przewiąż rafią i zrób kokardkę
4. Kokardę warto przykleić, żeby nie straciła swojego kształtu. Iiiii.... gotowe! :)
A teraz świecznik numer dwa :)
1. Przygotuj papier śniadaniowy. Pognieć go, zrób kulkę, rozłóż i pognieć znowu. Chodzi nam o uzyskanie nierównej powierzchni, która pięknie wygląda, kiedy przebija przez nią światło świecy :) Owiń słoiczek papierem i zwiąż sznurkiem
Ja w tym miejscu owinęłam słoik jeszcze jedną warstwą papieru i wygląda to tak:
2. Całość przewiąż sznurkiem. Przyklej połamane laski cynamonu i orzeszki. Ze sznurka lub z rafii zrób kokardkę, przyklej (wszystko klejem na gorąco). Iiiii... gotowe! :)
Możliwości jest całe mnóstwo! Trzymam kciuki za Wasze świąteczne DIY! :)