Salon zachwyca od samego progu. Szczególnie dobrze komponują się ze sobą meble i lustro w drewnianej ramie. Dodatkowy urok zapewnia wnętrzu lekko skośny dach. Dzięki temu dom całoroczny zyskuje nieco na klimatycznej, wakacyjnej aurze. Okna są dość małe, ale przewaga bieli dostatecznie rozświetla całość. Mnóstwo przytulności zapewniają naturalne akcenty, jak roślinność czy wiklinowy kosz, ale też spooooro dekoracyjnych poduszek :)

Wszelkie dodatki są tutaj idealnie dobrane i wyważone kolorystycznie. Ciepłe odcienie szarości, brudnego beżu i drewna decydują o charakterze wnętrza. Ulubione pocztówki, kwiaty czy szklane ozdoby upiększają aranżację. Nadają pomieszczeniu bardzo osobistego charakteru.

Leżanka pod oknem zachęca do wypoczynku. Zwłaszcza w takim kojącym i relaksującym otoczeniu :) Zwróćcie też uwagę na podłogę. Zazwyczaj w skandynawskich inspiracjach odnajdujemy bielone podłogi. Tutaj natomiast cieplejszy odcień desek dobrze współgra z całą aranżacją. Ożywia nieco pomieszczenie i właśnie je ociepla. A Wy, na jakie deski zdecydowalibyście się do tego salonu? :)

Aranżacja wydaje się całkiem prosta, ale ma jednak kilka oryginalnych elementów. Zobaczcie lustro w salonie, które wygląda jak okno, albo lampę nad stołem w jadalni...To też wzmacnia indywidualny klimat domu. Jednocześnie urozmaica wnętrze bardzo subtelnie. W tego typu ozdobach nie ma nic nachalnego czy ekstrawaganckiego, idealnie wtapiają się w harmonijną przestrzeń :)

Kuchnia jest dość wyrazista dzięki zastosowaniu wąskich desek na suficie i podmalowaniu ściany na ciemniejszy kolor. Moją uwagę przykuł zwłaszcza stolik kuchenny z ciekawymi nogami. Rzeźbiona forma dodaje nieco elegancji. W całym wnętrzu konsekwentnie dominuje drewno, wiklina, zioła - w połączeniu z wybraną kolorystyką daje to bardzo przytulny efekt.

Typografia nad łóżkiem w sypialni ma bardzo pozytywny przekaz :) Jednak najbardziej spodobało mi się posłanie psiaka - Theodor musi być zachwycony taką wygodą i klimatem :) :)

A teraz coś, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie! Weranda, w której mogłabym przesiadywać bez końca :) Drewniane zadaszenie to coś standardowego, ale w połączeniu z murowanym kącikiem tworzy wspaniałe miejsce! Plus oczywiście mnóstwo kwiatów, ozdób i grill-kominek. Atmosfera podczas biesiad musi być tam niepowtarzalna :) Reszta ogrodu też jest przyjemnie zaaranżowana, dużo w niej romantyzmu i subtelności. Idealne miejsce do wypoczynku, loving it! :)

Źródło zdjęć: tutaj