I am a lady, czyli czas na róże, wstążki i delicja. Jutro nasz dzień!
Kolejna kobieca aranżacja jest w innym stylu. To bardzo dziewczęcy wystrój, ale z mocnymi akcentami w stylu glamour. Właścicielką i autorką stylizacji jest dekoratorka i blogerka, moja bratnia dusza. Choć nie przepadam za tym stylem, to jej mieszkanie jest wyjątkiem. Z wielkim wyczuciem i smakiem wybrała kolory i dodatki. Błyskotliwy i świecący glamour tutaj wygląda subtelnie. Nie razi mnie ani połysk złota w żyrandolu, ani ćwieki w kanapie. Potrafiła go ujarzmić i podać w eleganckiej oprawie. To przykład doskonałego miksu nowoczesnych i stylizowanych form, dekoracji i mebli. To, co lubię i cenię. Ciekawa jestem, które mieszkanie podoba się Wam najbardziej ? Pierwsze zdjęcie, to widok na kuchnię ze stolikiem w wydzielonej jadalni.