Inspirująca aranżacja polskiego mieszkania w ponadczasowym zestawie biel-czerń-szarość na skandynawskiej bazie :)
Lovingit: Jaką radę mogłabyś przekazać innym czytelnikom, którzy zamierzają przeprowadzić remont bądź mają w planach urządzanie swojego mieszkania? Monika: Najlepsza rada to taka, żeby nie słuchać rad innych, tylko tego co nam w sercu i duszy podpowiada :) Niektórzy znajomi odradzali nam białą kuchnię, ściany, podłogi, bo nie dam rady utrzymać tego wszystkiego w czystości i ładzie przy dziecku. Jednak postawiłam na swoim i zrobiłam wnętrze w moich ulubionych kolorach bieli, czerni i szarości. Prowadzimy otwarty dom dla przyjaciół, którzy do momentu przekroczenia progu naszego domku, byli sceptycznie nastawieni do tej bazy kolorów. Po wyjściu od nas kilkoro z nich zmieniło zdanie i kolory w łazienkach, kuchni :)
Look: farby ścienne - Tikkurila, lateksowe białe półmat
Look: kuchnia, zlew - Ikea (możliwość zmiany frontów drzwiczek :)); sprzęt - Amica, Gorenje, Thermomix
Moja wskazówka jest jedna: nie słuchajcie opinii znajomych, przyjaciół, to Wy macie najlepiej czuć się w swoim azylu bezpieczeństwa :) Każdy z nas jest indywidualnością i takie też mamy gusta :) Jeśli natomiast macie problem z aranżacją jakiegokolwiek pomieszczenia, to korzystajcie z różnych stron internetowych, czasopism, w których jest kopalnia pomysłów, aranżacji :) Zdjęcia: dzięki uprzejmości Moniki :)