W kuchni mamy ciekawą drewnianą zabudowę, która harmonijnie nawiązuje do wystroju salonu i jadalni, z jaką jest bezpośrednio połączona. W ogóle cała strefa dzienna zaaranżowana jest na otwartej przestrzeni, niezbyt wielkiej, ale komfortowo urządzonej. Część kuchenną wydzielono płytkami podłogowymi. Dla mnie ciekawym rozwiązaniem jest dwustronna szafka - spójrzcie tylko na szuflady i małe półeczki widoczne z zewnętrznej strony stojącej szafki. Czerwone inspiracje z salonu powielone są w postaci drobnych dodatków także w kuchni. Ciekawie prezentuje się ich zestawienie z akcentami ciemnego fioletu, widocznymi chociażby na kloszach lamp wiszących czy bieżniku na jadalnianym stole.
A tu skojarzenia z wakacjami :) Każdy sposób dobry na to, by przywołać świetny humor. A co lepiej wprawia w swobodny nastrój niż pamiątka z błogiego letniego wypoczynku? Sama mam kilka ulubionych przedmiotów, które przypominają mi o wspaniałych wakacyjnych chwilach - są szczególnie pomocne w jesiennej, chłodnej porze ;) A Wy macie jakieś swoje ulubione drobiazgi tego typu?
Do łazienki ciepły klimat wprowadzają drewniane elementy, jak półka czy podłoga w mahoniowym odcieniu. Duże lustro optycznie powiększa niewielką przestrzeń i jakby dodaje światła. Pałeczki zapachowe i storczyk wnoszą do aranżacji subtelność i wdzięcznie dekorują pomieszczenie.
Kolejnym sposobem na wizualne dodanie w łazience przysłowiowych kilku metrów jest odpowiedni wybór kabiny prysznicowej. Drzwiczki z całkowicie przezroczystego szkła może i wymagają nieco więcej pracy przy ich czyszczeniu niż powierzchnia z fakturą, ale za to tworzą wrażenie otwartej przestrzeni. W ogóle wszelkie szklane i lustrzane elementy są jak najbardziej pożądane w aranżacjach, gdy zależy nam na nadaniu wnętrzu lekkości i delikatnego wykończenia. Sama za nimi przepadam i chętnie je stosuję, a Wy?
Dodatki, dodatki i jeszcze raz dodatki :) To one tworzą klimat aranżacji!
Zdjęcia: www.kolodziejszmyt.com