Inspirujący dom, pełen natury i koloru, zaaranżowany w... starym kościele!
Kuchnia na poddaszu jest niewielka, a więc aby ją napełnić wizualną przestrzenią, Isabelle zdecydowała się na białe szafki i białe kafle na ścianie. Jako że nie lubi monotonii, i tutaj nie mogło zabraknąć oryginalnego elementu - wzorzysta podłoga w romby jest tą kuchenną kropką nad i :) Wnętrze jest małe, ale przytulne.
W jadalni, jak dla mnie, nieco brakuje naturalnego światła. Taki jest właśnie urok wnętrz pod skosami - nie wszędzie docierają promienie z okien i świetlików. Tutaj również widać zamiłowanie właścicielki do ciemniejszych akcentów. W aranżacji dominuje nowoczesna forma wykończona klimatycznymi i osobistymi dodatkami, jak zdjęcia, świece i oczywiście ukochane kwiaty.