Jeden kąt wypoczynkowy, a tyle wrażeń :) Ale przejdźmy dalej! Tytułowy kamień to różnej wielkości bloki i kafle, którymi posłużono się w kolejnych wnętrzach apartamentu. W salonie widzimy poza tym charakterystyczne bele pod sufitem, dla kontrastu pomalowane na czarny kolor. Nie można też nie zauważyć swojskiej podłogi z białych desek. To wszystko tworzy niezwykłą i niejednorodną całość, która przykuwa do siebie uwagę. Dobór barw i wykończenie aranżacji kreują prawdziwy klimat tego miejsca. Przesycone jest indywidualizmem i intrygującą atmosferą, którą czuć aż przed monitorem :) :)
Zwróćcie uwagę, jaką rolę odgrywa tutaj oświetlenie. Dość potężny reflektor eksponuje obraz, a może nawet bardziej samą ścianę :)
Uwaga, teraz odsłona jadalni - na pozór skromna, ale jednak... również obok niej nie da się przejść obojętnie :) Prosty stół z drewnianym blatem i krzesła w dwóch postaciach zdają się tworzyć nierozerwalną całość. Wszystko do siebie idealnie pasuje. Kamienna ściana wprowadza nieco surowy klimat, ale wyrównuje to naturalna drewniana podłoga. Dzięki temu wnętrze jest wyraziste i jednocześnie całkiem przytulne.
Detale to zasadniczy element tej aranżacji. Pasują do siebie nie tylko kolorystycznie, ale i harmonijnie się uzupełniają pod względem stylu. Wybrane dodatki kolejny raz podkreślają pewnego rodzaju odwagę w kreowaniu tak nietuzinkowej przestrzeni.
Kuchnię można nazwać jako bardzo ekspresyjną :) W niej wyraża się stanowczość, a odbiór ten zapewniają mocne charakterystyczne elementy. Dominująca ciemna kolorystyka podkreśla ten przekaz. Na pierwszym polu mamy surowe drewniane filary. Taką formę drewna czy kamienia łagodzą dekoracje. To one wprowadzają domowy klimat do zdecydowanej aranżacji. Blaty - oprócz swojej oczywistej roboczej funkcji - służą jako wystawka ozdób, natomiast większość akcesoriów i przedmiotów kuchennych przechowywana jest w szafkach.
Kolejna rzecz, która przykuła na dłużej moją uwagę :) Spójrzcie tylko na ten oryginalny kominek w sypialni! Musi tworzyć baaardzo romantyczną aurę, zwłaszcza wieczorami :) Ciekawa jest też gra przestrzenią poprzez zastosowanie luster. W tym wnętrzu nadal znajdujemy duet drewno-kamień, ale w odwrotnym szyku - panele z drzewa umieszczono na ścianie, a kamiennymi płytkami wyłożono podłogę.
I ostatni rzut oka, tym razem na łazienkę :) Lazurowy odcień pięknie urozmaica aranżację. Fascynująca kombinacja, nie sądzicie? Jestem ciekawa, jak podobała Wam się podróż po tym zapadającym w pamięć miejscu. Podzielcie się koniecznie swoimi wrażeniami :)
Źródło zdjęć: tutaj