Zwyczajna, drewniana paleta, ze trzy deseczki dopasowane szerokością do niej, oraz biała farba i pędzel (plus jeszcze może młotek i gwoździki) - to wszystko, czego potrzeba do naszego projektu. Paletę i deski zorganizował mi mąż, podstawowe akcesoria majsterkowicza i malarskie mamy zawsze u siebie, a jeśli chodzi o farbę, polecam polecam emalię do drewna i metalu Supermal Śnieżki  - moje przygotowanie do realizacji tego projektu trwało całkiem niedługo, a kiedy tylko zawitała do nas ładna, słoneczna pogoda i wygospodarowaliśmy chwilę wolnego, przystąpiliśmy do dzieła! Pierwszym krokiem w tworzeniu ogrodowej półki na kwiaty jest przybicie pojedynczych desek do każdego "poziomu" odwróconej palety - to one będą stanowić "podłogę" dla ustawianych w takich półkach roślinek.

Kolejnym krokiem DIY jest pomalowanie na wybrany - czyli najpewniej na biały, choć może nie tylko? - kolor całej konstrukcji. U mnie świetnie sprawdził się biały Supermal marki Śnieżka, dobrze pokrywa drewno i myślę, że wystarczy na długo. Po pomalowaniu palety czekamy, aż wyschnie. Dalej będzie już najprzyjemniejsza część ;)

Czyli... umieszczenie na tak powstałych wdzięcznych półeczkach wybranych wcześniej roślin! Do zwieńczenia tej praktycznej ozdoby można użyć kwiatów lub ulubionych ziół, a po tym ustawić biało-zieloną półkę w wybranym miejscu. I gotowe! Całe lato można cieszyć się ze ślicznej dekoracji, a gwarantuję Wam, że taras czy ogród naprawdę wiele zyska na takim zgrabnym elemencie urozmaicającym zewnętrzną aranżację. Jak podoba Wam się cały projekt?