Metamorfozy,czyli jak z brązowej stodoły zrobić niepowtarzalne wnętrze
Kuchnia prosta, jak na wsi. Blaty z kamienia, ale aby nie przerysować wnętrza dobrane doskonale do koloru naturalnego drewna. A do tego dobre francuskie wino i bukiet z okolicznych łąk. Pełnia szczęścia ! Pozostałe przestrzenie również oparte są na białej bazie koloru. Małe okienka obudowano półkami, które spełniają rolę domowej biblioteki. W wyjątkowo zderzeniowym kontraście stoją dostojny, czarno-złoty fotel o barokowych liniach i ultra nowoczesna lampa podłogowa. Robią na mnie piorunujące wrażenie. Zobaczcie!