Mieszkanie składa się z jednego pokoju, osobnej kuchni oraz łazienki, w związku z czy m w salonie zaaranżowano także sypialnię. Pomniejszając nieco część wypoczynkową udało się wygospodarować miejsce na łóżko, które zawsze jest wygodniejsze niż rozkładana sofa. Aby stworzyć wrażenie intymności, część nocna oddzielona jest od dziennej białą subtelną kotarą. W ogóle cała aranżacja wygląda bardzo subtelnie, prawda? Panują tutaj wspaniałe, kojące warunki, a wnętrze jest niezwykle inspirujące.
Duży wpływ na to mają oczywiście dodatki. Kwiaty w doniczkach czy choćby takie niepozorne ozdóbki, jak gałązka zanurzona w wodzie są piękną dekoracją, ożywiającą wnętrze swoim naturalnym charakterem.
Atutem wnętrza, jak w ogóle całego mieszkania, jest piękna bielona podłoga z drewnianych desek, którą położono wiele wiele lat temu. Historia i naturalność, skojarzenia, jakie wywołuje, zawsze wzbogacają aranżację o niepowtarzalny charakter :) Kiedyś tak nie sądziłam, ale teraz uważam, że tego typu podłogi są o wiele bardziej wskazane również do nowoczesnych wnętrz, chociażby ze względu na swoją szlachetną, naturalną postać. Wszędzie przyda się odrobina klasyki, a podłoga z drewna tak się właśnie prezentuje ;)
W kuchni jest już mniej kolorowych dodatków, w zasadzie pojawiają się jedynie na świeżych kuchennych atrybutach - owocach czy kwiatach :) Czarne dodatki i szarość wprowadzona na metalicznym wyposażeniu tworzą klasyczny, elegancki zestaw, który chyba nigdy się nie nudzi. Pomimo dość jednolitej kolorystyki, wnętrze jest urozmaicone, na pewno za sprawą odpowiednich dekoracji - zdjęć i grafiki, ozdobnych naczyń, pasiastego dywanu, roślin.
Natomiast przedpokój i łazienka to już wyłącznie biel i czerń. Elegancka skandynawska prostota jest tutaj widoczna gołym okiem ;) Myślę, że gdyby powielić koncepcję z salonu, to aranżacje tych wnętrz również dobrze by się prezentowały. Bez kolorowych akcentów, w porównaniu do poprzednich pomieszczeń, wyglądają dość smutno, a na pewno surowo. Dla zwolenników tego typu inspiracji to na pewno zaleta ;) Mnie jednak brakuje czegoś, co rozweseliłoby delikatnie przestrzeń, a co Wy o tym sądzicie?
Źródło zdjęć: tutaj