Poradnik dla urządzających mieszkanie, czyli 7 dekoracyjnych grzechów i sposoby... jak się z nich rozgrzeszyć ;)
Grzech numer 5: Sztuczne kwiaty
No cóż, są przeciwnicy, są i zwolennicy... Ja należę jednak do tej pierwszej grupy, która hołduje wspaniałej naturalności, bo nic nie wniesie tyle piękna do wnętrza, jak materiał czy detal, który wyprodukowała przyroda. Dlatego kochamy się na Lovingit w drewnie, kamieniu, w żywych radosnych roślinach - a jeśli kwiaty, to tylko prawdziwe, świeże i pełne życia :)