Barek na kółkach jest bardzo poręczny i świetnie organizuje kuchenne drobiazgi. Może też w swojej prostej postaci pełnić funkcję całkiem oryginalnej ozdoby - szczególnie wtedy, jeśli całą uwagę skupia na sobie olbrzymi młynek do pieprzu... :)
Bielone naturalne deski i cegły wyznaczają bezpretensjonalny charakter całej aranżacji. Nawet futryna (oczywiście biała!) wydaje się być szlachetnie skromna :) :)
Z kuchni przechodzimy do jadalni, która otwiera dzienną przestrzeń użytkową. Pewnym urozmaiceniem jest zastosowanie różnokolorowych krzeseł. Mnóstwo kwiatów w doniczkach i wazonach rozwesela aranżację. Jak zwykle, sporo przytulności wnoszą do wnętrza tkaniny, takie jak poduszki, pledy, dywan. Zwróćcie też uwagę na oświetlenie w pomieszczeniu - rolę lampy wiszącej odgrywa ozdobny żyrandol, który kojarzy się z elegancją i finezyjnym wykończeniem. Do tego mamy standardową lampę stojącą przy sofie oraz oryginalne lampki na komodzie, zakończone jedynie żarówkami. Tego typu zabiegi wzbogacają skandynawski salon o subtelną eklektyczną nutę.
Salon zaaranżowano w bardzo harmonijny sposób. Aby uniknąć wrażenia przytłoczenia, meble rozstawiono na zasadzie symetrii. Tym samym cała aranżacja nabiera łagodnego charakteru i jednocześnie ujmuje typową dla skandynawskiego stylu funkcjonalnością. Duże okna rozświetlają i tak już dość jasne wnętrze. Podobnie jak w kuchni, również w salonie zdecydowano się skorzystać z zalet barku na kółkach, który dodatkowo dekoruje pomieszczenie wyrazistą słoneczną barwą.
Sypialnia cała skąpana jest w bieli i przyjemnych barwach ziemi! Nawet za bardzo nie widać nieregularnego kształtu pokoju, wszystkie elementy płynnie i subtelnie przez siebie przechodzą. Nad łóżkiem stworzono wystawkę ze zdjęciami i grafikami. Do półki przyczepione są lampki nocne - każda z innej serii, co potwierdza, że właściciele właśnie za pomocą oświetlenia postanowili wydobyć swoje zamiłowanie do lekkiego eklektyzmu :)
Źródło zdjęć: tutaj