Z nieukrywaną radością chciałabym zaprezentować Wam ciekawą aranżację... szalonego mieszkanka :) I to szalonego nie tyle za sprawą dynamicznych kolorów czy odważnych dodatków, które to jako pierwsze mogą przychodzić na myśl w tym momencie. Pewna zdecydowanie niepowtarzalna wariacja wnętrzarska objawia się w naszym dzisiejszym przypadku... ruchomymi ścianami! Myśleliście kiedyś o domu z ukrytymi pomieszczeniami? Kojarzą nam się z książkami oraz filmami z dzieciństwa, prawda? Oto teraz mamy przed sobą jak najbardziej realne mieszkanie, w którym właśnie tego typu magiczne triki są zastosowane! Pół żartem, pół serio, jestem pełna podziwu dla kreatywności i pomysłu na wykorzystanie domowej przestrzeni w ten sposób, dlatego czym prędzej Wam go pokazuję... Dodatkowo mamy mały podgląd na aranżację before & after tego najbardziej intrygującego w całym domu wnętrza i kolejnych ;) Spójrzcie i podzielcie się, co o tym myślicie!

Przed remontem pokój nie wyglądał zbyt ciekawie. Nadawał się już do odświeżenia, a poza tym był dość wąski i ciemny. Drewniana ścianka, która odgradzała jedno wnętrze od drugiego, sprawiała nieco przytłaczające wrażenie. Wymiana jej na biały ozdobny regał o, jak się okazuje, ukrytej funkcji była strzałem w dziesiątkę! Dodatkowo zauważcie, że nie zabudowano półkami całej wysokości pomieszczenia - na samej górze zostawiono miejsce na prostokątne okienka, które wprowadzają do pokoju mnóstwo światła i dzięki temu dodają mu przytulnej, wdzięcznej aury. Pokój rozjaśnia się i od razu wydaje się jakiś bardziej przyjazny.