Tych 7 rzeczy sprawiło, że sprzątanie mojego domu stało się prostsze. Chodź Ci pokażę:)
Ok, dzisiaj temat może z gatunku tych nierealistycznych... Czyli, jak utrzymać stały porządek w domu z dziećmi i rodziną? :) Nie wierzycie, że się da? I do tego w pandemii:) Coraz więcej osób ma opracowane do perfekcji stosowanie tak naprawdę drobnych i bardzo prostych zasad, które mega ułatwiają życie. Dlaczego się nimi nie inspirować? Ja też sobie takie wypracowałam:) To 7 sposobów - naprawdę bardzo prostych, nawet bardzo szybkich - które pomagają w utrzymywaniu porządku każdego dnia. Nawet jeśli po domu szaleją dzieci, zwierzęta i dzieją się inne rzeczy :) Na pewno o kilku już słyszeliście, a może stosujecie też u siebie - dajcie koniecznie znać. Zacznijmy od tego, co sprawdza się chyba w każdym domu, a szczególnie takim, gdzie są małe dzieci... Odgadniecie, co to jest? ;) Hahaha:)
1. Mokre chusteczki
Nie wiem, co mają w sobie, ale działają! Z mokrymi chusteczkami można wyczyścić każdą plamę, np. na blacie po jedzeniu albo przy gotowaniu, na podłodze przed prysznicem czy w przedpokoju... Warto mieć je dostępne gdzieś pod ręką, czyli obowiązkowo w kuchni, no i na pewno przydadzą się też w łazience. Delikatne nawilżane chusteczki idealnie sprawdzą się też do usuwania plam z tkanin - jeśli przetrzeć od razu na świeżo, np. z obrusu podczas obiadu, to po chwili nie ma po nich śladu! Jak dla mnie to jest HIT!:) W samochodze też oczywiście je mam:)
2. Odkurzacz zawsze pod ręką
Drugą rzeczą, którą zawsze warto mieć na wyciągnięcie ręki, jest odkurzacz! Jeśli gdzieś w salonie jest jakiś kurz albo okruchy - od razu można się ich pozbyć. To zajmuje chwilę, a jeśli faktycznie robimy to na bieżąco, to dom wygląda zawsze na czysty :) Taki nowoczesny i poręczny odkurzacz (zobaczcie Tefal X-Force Flex) można przenieść łatwo z miejsca na miejsce i wszędzie nim dotrzeć - stąd też jestem mega zadowolona, że nie dałam centralnego odkurzacza w domu. Ma funkcję stop& go, która pozwala na pozostawienie rury od odkurzacza w pionie w dowolnym miejscu i wygodną pracę odkurzaczem ręcznym. Tefal Flex, poza tym, że wygląda estetycznie, to jeszcze ma wiele bardzo przydatnych funkcji - chociażby odkurzanie i mopowanie jednocześnie! Taaaak! Kiedy pokazałam na stories jak odkurzaliśmy i myliśmy nim podłogę - oszalałyście:) Ja też za to go mega loving:) Takie 2 w 1 to jest mega wygoda:) W sumie to zawsze o tym marzyłam haha:)
Poza tym zobaczcie na to - odkurzacze z serii Flex mają taką elastyczną rurę, która może dotrzeć nawet pod niskie meble i nie trzeba się schylać. Taaaak - to zdecydowanie kolejna mega funkcjca, którą polubiłam:) Zapewnia dotarcie do kurzu 4 x skuteczniej, nawet pod niskimi mebalmi. Dodatkowe akcesoria, np. do czyszczenia kanap, samochodu, do zbierania sierści itd. sprawiają, że w zasadzie tym jednym sprzętem można posprzątać cały dom i jeszcze więcej :) I ma wymienną baterię do łatwego ładowania w dowolnym miejscu.
3. Modułowa sofa w salonie
Jeśli chcecie, żeby było funkcjonalnie i ładnie w salonie, to na pewno sprawdzi się modułowa sofa. Do tego jest taka łatwa w czyszczeniu! ;) Jest super, bo można ją rozsuwać i przestawiać - dzięki temu każdy może sobie urządzić przestrzeń do wypoczynku zupełnie po swojemu. Jak akurat pasuje albo jak będzie wygodnie :) No i plus duży jest taki, że szybko da się ją wyczyścić ze wszystkich okruchów itd. Wizualnie mega, więc jeśli lubicie takie rozwiązania, to na pewno warto, no i jest też mega praktyczna. Nasza kiedyś była w całości,a teraz nawet. z jednej częsci mamy fotel:)
4. Mniej znaczy mniej
Taka prawda - im mniej rzeczy, tym mniej sprzątania. Staram nie nie zagracać domu, ale uwielbiam dodatki, więc je wymieniam, sprzedaję na aukcjach i kupuję nowe, bo to juz uzależnienie :) Ale dzięki temu dom nie jest zagracony. Cały czas jest w nim coś nowego, świeżego, innego - ale co potem nie zalega na półkach i w pojemnikach, tylko zyskuje drugie życie, a w miejsce tych rzeczy pojawiają się następne. To naprawdę dobry sposób, żeby nie znudzić się wystrojem własnego mieszkania. To samo dotyczy ubrań - pozbywam się wybranych raz w miesiącu, no i zabawek też - TO PODSTAWA PORZĄDKU U DZIECI! I jak to działa oczyszczająco! Polecam!
5. Wszystko musi mieć swoje miejsce
To też stara prawda, ale naprawdę warto to zastosować. Raz wziąć się za gruntowne porządki i wyznaczyć miejsce na każdą rzecz - ubrania, dekoracje, kable, gazety, szale, sprzęty zimowe itd. - i potem już tylko pilnować, żeby zawsze odłożyć coś na miejsce. Tak, da się tego nauczyć, to w sumie już potem nawyk :) Klucze są w jednym miejscu, tabletki w drugim, gumki dla dziewczynek i opaski też mają swoje miejsce - i jak coś potrzeba, to zawsze wiadomo, gdzie zajrzeć. A na co dzień panuje porządek, bo jeśli z czegoś nie korzystamy, to jest schowane albo odłożone do swojego pojemnika, przybornika, do szafki itd.
6. Wiele rzeczy robię równocześnie
Jak to u Was z podzielnością uwagi? Niektóre rzeczy można robić naraz, np. rozmawiam przez telefon i wstawiam pranie albo myję zęby i drugą ręką przecieram szafkę. Wychodzę spod prysznica i przecieram płytki papierowym ręcznikiem. Takich przykładów można jeszcze dużo więcej wymienić. Też tak robicie? :)
7. Małe rzeczy robię od razu
Jeśli coś można zrobić w ciągu chwili, to warto to zrobić od razu! Reguła 5 sekund działa - na bieżąco przecieram kurze i dzięki temu nie zbiera się mega warstwa po iluś dniach. Pranie codziennie prawie, żeby nie mieć zagraconego domu, i tak samo ze wstawianiem naczyń do zmywarki - przed pójściem spać zawsze ją uzupełniam, żeby nie robiły bałaganu w zlewie. Jeśli jeszcze nie stosujecie tej zasady, to warto spróbować, mega ułatwia życie :) A sprzątanie domu to już w ogóle :)
Niby te zasady są oczywiste, ale zdecydowanie sprawdziły mi się w ostatnim roku! Nie mam jeszcze pomysłu na okna! Ale wiosną na pewno coś wymyślę:)
Zdjęcia: Małgorzata Opala