Wioesenne before & after radosnego przedpokoju, czyli kiedy plamki... inspirują :)
Jak podoba Wam się taki sposób dekoracji wnętrza? Wolicie operować dodatkami czy większymi elementami, jak meble albo właśnie ściany? Z przedpokoju zniknęła ławka, zamiast której ustawiono drewnianą tradycyjną komódkę. Na niej wyeksponowano kilka ozdobnych drobiazgów - szczególnie zwraca na siebie uwagę lampka stołowa z różową podstawą :) Połączenie tych wszystkich detali może wydawać się momentami zaskakujące. Na pewno dobrze oddaje charakter właścicieli domu, którzy nie boją się odważniejszych i kreatywnych rozwiązań. Tego typu sposoby wychodzenia ze standardowych ram mogą inspirować - bo jeśli nawet komuś nie podoba się dokładnie taka aranżacja, to jednak w pewnej mierze otwiera ona na coś nowego, ukierunkowuje myśli na niecodzienne tory: "a może zrobić by coś inaczej?"...
Źródło zdjęć: tutaj