Salon urzekł mnie całkowicie! Wnętrze jest jasne i przestronne dzięki bieli, dużym oknom i samej wysokości pomieszczenia. Wykusz, który przeznaczono pod jedną z sof od razu wpędza mnie w błogi nastrój ;) Drewniana podłoga dodaje stylu i ciepła, a z kolei szkło i metal - na stoliku kawowym czy lampie - nieco nowoczesności. Całość nie prezentowałaby się jednak tak niezwykle, gdyby nie oryginalne dekoracje. Plakat w ramie lub złote wielkie O sprawiają niesamowite wrażenie, nie sądzicie? Aranżacja jest bardzo charakterystyczna i wyrazista. Nie brakuje tu przy tym kobiecych, subtelnych elementów. Zwróćcie uwagę na drobny, ozdobny żyrandol pod sufitem, świecznik na kominku czy same rzeźbienia kominka i lustra zawieszonego nad nim. To wszystko układa się w bardzo harmonijny obraz. Mnie osobiście intryguje to połączenie łagodnego klimatu z ostrym wykończeniem, a Was?