Stół w części jadalnianej ma wyjątkową historię, bo przeszedł już ze trzy przeprowadzki. Dodaje wnętrzu elegancji i sentymentu, jego rzeźbione nogi zawadiacko kontrastują przy tym z krzesłami w bardziej nowoczesnym wydaniu. Co mi się tu szczególnie podoba, to turkusowe i szklane dodatki, które nadają aranżacji lekkości i są po prostu urocze. Uwielbiam drewno, w mieszkaniu niemal w każdym najmniejszym kącie można je odnaleźć - chociaż przyznam, że w połączeniu z nasyconą ciemniejszą kolorystyką i czerwonymi cegłami, tworzy to dla mnie odrobinę za ciemny obraz. A może po prostu ostatnio naoglądałam się zbyt wielu białych wnętrz i stąd teraz to wrażenie, haha :) Tak czy inaczej, wnętrze urządzone jest gustownie, to trzeba przyznać - pomieszczenia pozbawione są typowego dla loftu, surowego i chłodnego charakteru, a wypełnia je ciepła, rodzinna atmosfera.

Dekoracje i dodatki są rozmaite, nawet nieraz zaskakujące. W aranżacji nie ma jednak nic przypadkowego! Każdy detal został porządnie przemyślany, tak żeby stworzyć wrażenie wielości stylów, ale jednocześnie nadać mieszkaniu niepowtarzalny i artystyczny charakter...