Mieszkanie w stylu industrialnym z drzwiami z żółtej łodzi podwodnej i fotelem do kompletu
Minimalna ilość bibelotów to coś, co lubię w takich aranżacjach. Ozdobą są tu kształty, wzory i kolory. A więc tutaj na tle brązów i szarości mamy szaleństwo jaskrawych akcentów: żółtych i turkusowych. W kuchni na ścianie płytki azulejos z ich niepowtarzalnymi wzorami. Na ścianach obrazy z wzorami geometrycznymi. Również lampy są tu same w sobie ozdobą, ze swoimi oryginalnymi kształtami. To dla oka. A dla ciała? Dla ciała oznacza to: ozdoby w kształtach, wzorach i kolorach, zero bibelotów, to i zero ich układania i sprzątania. Nie mówiąc o odkurzaniu. ;)