Pytanie - które wydaje się, że zawsze będzie na czasie.  Dla mnie było bardzo ważne przez długi, długi czas, zanim odkryłam swoją prawdziwą pasję. Od tej pory moje marzenia się spełniają:) Kazdego dnia robie to co kocham, tworzę od początku i dla siebie. Jest w tym coś magicznego. I nigdy nie byłam bardziej zadowolona. I jeżeli zależy Wam też na odnalezieniu swojej pasji, zajęcia, które będziecie wykonywać o każdej porze dnia i nocy z wielką przyjemnością (nawet za darmo), może okażą się pomocne moje wskazówki.Zebrałam kilka motywacyjnych zaleceń, jakie mogą nakierować Was na właściwe tory. Mnie nakierowały i dzięki temu jest też Loving:)



1. Co lubisz robić?

To wcale nie jest takie banalne pytanie ;) I wbrew pozorom, nie ma też na nie banalnych odpowiedzi. Odpowiesz: "lubię jeść!"? I bardzo dobrze - kto powiedział, że nie możesz zostać krytykiem kulinarnym? Połączyć przyjemne z pożytecznym? Wokół każdej, nawet najbardziej prozaicznej czynności da się zbudować otoczkę zainteresowania, wystarczy tylko głębiej się temu przyjrzeć. Lubisz rysować po zeszycie w trakcie rozmów telefonicznych? A czy przyjrzałeś się kiedykolwiek swoim "bohomazom"? Może okaże się, że masz określone zdolności plastyczne. Ludzie często nie dostrzegają własnego talentu (!) albo go bagatelizują ("wszyscy tak przecież robią..."). Lepiej spróbować i stwierdzić, że "to nie dla mnie" niż odłożyć sprawę na bok, a po latach zastanawiać się, dlaczego nie wykorzystałem swojej szansy... Wniosek: śmiało, do działania! :)

2. Co jest dla Ciebie ważne?

Jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czy najważniejsza jest dla Ciebie rodzina, przyjaciele, czyli słowem - drugi człowiek? W takim wypadku może odnajdziesz się w działaniach społecznych: pracy w organizacji, stowarzyszeniu, pomaganiu innym w jakiś sposób. Nie możesz żyć bez sztuki? Jeśli na co dzień otaczają Cię dźwięki muzyki i z rozkoszą celebrujesz otoczenie, zarówno formę, jak i treść, to warto rozwinąć swoje zamiłowanie, próbując własnych sił w tworzeniu. Często sami mówimy sobie, czego naprawdę potrzebujemy, tylko nie zawsze chcemy siebie słuchać ;)



3. Jak postrzegają Cię inni?

To ciekawy punkt na drodze samorozwoju, bo okazuje się, że nieraz warto popytać wśród znajomych, by spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Oczywiście mowa o serdecznych znajomych, którzy udzielą w miarę obiektywnych informacji :) Czasem przyjaciele postrzegają nas w taki sposób, w jaki sami w życiu byśmy na siebie nie spojrzeli! To, co nam umyka, może rzucać się w oczy bliskim osobom. Wystarczy spytać, ale jedynie po to, by przefiltrować odpowiedzi przez własne poglądy i oczekiwania wobec siebie - nigdy po to, by poddać się woli innych osób, które chciałyby pokierować czyimś życiem; szczególnie wtedy, gdy ich sugestie kłócą się z wewnętrznym przekonaniem.

4. Jakie masz warunki?

To ogólne pytanie i sprowadza się też do wszystkiego: być może warto spojrzeć na poszukiwania własnych pasji z perspektywy tego, ... co jest pod ręką. Weźmy stereotypy: jesteś wysoki, postawny - to może koszykówka, nikt nie może Cię doścignąć - może biegi, nikt nie może Cię zrozumieć - może artystyczne pole... ;) Ok, to ostatnie pół żartem, pół serio, ale rzeczywiście artyści mają to do siebie, że tworzą własny świat, który często jest niezrozumiały dla innych i przez to zaznaczają swoją wyjątkowość czy osiągają wielkość. Idźmy dalej tym tropem: wszyscy wychwalają Twoje paszteciki na spotkaniach rodzinnych - spróbuj swoich sił w kulinariach, wszyscy zachwycają się Twoim domem od przekroczenia progu - spróbuj pomagać innym w urządzaniu ich mieszkań itd. itp. Tak samo można korzystać z warunków zewnętrznych, jakie są nam dostępne - Twoi współlokatorzy grają na instrumentach - może jednego wieczoru chwycisz stojącą w kącie gitarę? Mieszkasz blisko opery i fascynuje Cię śpiew - może właśnie tam znajdziesz swoje powołanie. Mieszkasz przy skate parku i zawsze zastanawiałeś się, jak to jest na desce - przekonaj się! A jeśli mieszkasz z dala od miasta i z chęcią pielęgnujesz ogródek - może spełnisz się we florystyce? Fotografii, hodowli zwierząt, kolekcjonerstwie, modzie, wizażu, szydełkowaniu, organizowaniu imprez... - jest tyle dziedzin, z którymi warto się zmierzyć! A jeśli któraś okaże się nie tą, to zawsze można zmienić obiekt zainteresowań ;) Ważne, by się rozwijać i stawiać sobie kolejne cele, a z potknięć wyciągać nauki na przyszłość :)

Na przykład ja zawsze uwielbiałam się inspirować, otaczać się pięknem...Dlatego moje loving jest dla mnie właśnie takim oto miejscem, gdzie mogę zamieścić wszystko,co mnie inspiruje. Uwielbiam też kafejki, wnętrza, rozmowy przy winie, zapraszać znajomych na taras, dekorować mieszkanie, zapalić świeczkę, kupić świeże kwiaty, uwielbiam internet, kocham też blogi, lubię podróże i upiec coś samemu...Fajnie jest mieć swoją pasję...nie boję się też starości, będę pisać i tworzyć... i zajrze kiedyś w tego posta i go skomentuję...Ciekawe, co pomyślę, jak bardzo się zmienię?:) Jedno jest pewne, będę nadal pełna pasji:)A Wy macie swoje pasje? Ciekawa jestem czym inspirujecie się i jak ją odnaleźliście? A moze właśnie jej poszukujecie?