Tacki nadają się też do sypialni albo przedpokoju - wszędzie tam, gdzie małe drobiazgi mogą tworzyć wrażenie chaosu porozrzucane luzem :) To świetny sposób na przechowywanie okularów przeciwsłonecznych albo biżuterii. Gdybym nie zorganizowała sobie już wcześniej pudełeczek na swoje bransoletki i pierścionki, na pewno wykorzystałabym poniższy pomysł! Równie dobrze tacka prezentuje się jako wystawka na perfumy. Sama posiadam kilka ładnych flakoników, więc chyba zastanowię się nad ich wyeksponowaniem w ten sposób :) Do tego bukiecik świeżych kwiatów i elegancki efekt gwarantowany!

Tacki pasują tak naprawdę do każdego pomieszczenia. Występują w tylu różnych stylach i kolorach, że każdy może znaleźć coś dla siebie! Mnie przypadły do gustu te wiklinowe. Są bardzo naturalne, a odcieniem mogą nawiązywać do drewnianych mebli albo je przełamywać. Wygodne do przenoszenia i ozdobnie plecione. Idealne zarówno do podania kawy w salonie, jak i koktajlu na tarasie przy grillu :) Cięte kwiaty podkreślają ich naturalny i świeży charakter.

 

 

Kolejna odsłona naturalności, czyli tacki drewniane. Mogą występować w tak wielu postaciach! W ciemnym, jasnym albo drewnie bielonym czy w różnych kształtach i rozmiarach. Takie tacki doskonale komponują się z innymi drewnianymi motywami w pomieszczeniu. Wprowadzają swojski klimat, odpowiednio stylizowane mogą pięknie podkreślać rustykalny charakter wnętrza. Oprócz zastawy, bukiet kwiatów w wazonie i drobne przekąski - by w praktyczny sposób urozmaicić przestrzeń w mieszkaniu.

Bardzo podobają mi się te różnokolorowe. Aranżując wnętrze w bardziej nowoczesnym tonie, można pokusić się o szalone barwy takiej ozdoby. Tacki w intensywnych odcieniach żółci, różu czy błękitu są bardzo wesołe! Figlarnie prezentują się na tle biało-czarnego dywanu z motywem szewronu. Razem z innymi wyrazistymi dodatkami tworzą świetną aranżację. Kwiaty, talerzyk czy świeczka i inne drobiazgi doskonale komponują się z kolorowymi tackami!