Ach te białe kuchnie... Wciąż chodzą mi po głowie i choć nie raz myślałam, że mi przysparza wiele kłopotów ( mam na myśli jej ciągłe sprzątanie ! ), to nie potrafię oprzeć się jej urokowi. Biel daje nieograniczone pole możliwości do kreowania nowych i świeżych dekoracji. Neutralność bieli jest ciągłym wyzwaniem. W zależności od naszych upodobań, a nawet humoru, można zmieniać klimat białego wnętrza. Najczęściej chyba dokonujemy zmian w kuchni, bo to królestwo, gdzie posiadamy najwięcej różnorodnych dekoracji i akcesoriów. Wiele z nich pełni rolę niezbędną, typowo funkcjonalną  i mającą wpływ na aranżację kuchni. I z mojego doświadczenia wynika, że jeśli raz na tydzień czegoś nie przestawię, to tylko dlatego, że byłam mocno zapracowana. Moja biała kuchnia zmienia się po trochu wraz z moimi humorami, spotkaniami z przyjaciółmi, świętami i porami roku. A jak to wygląda u Was ? Dzisiaj wybrałam kuchnie, które wciąż mi się podobają, które odkrywam na nowo albo po raz pierwszy. Na początek kuchnie, które zalicza się do rustykalnych, ale w modern stylu i pasujące zarówno do tradycyjnych wnętrza, jak i do skandynawskich.

W białej kuchni najbardziej lubię dodatki w naturalnych kolorach przetartego drewna, spłowiałych desek z dodatkiem szarości. Taki zestaw łagodnych tonacji daje aranżacji ciepły i ponadczasowy charakter. Styl do wyboru. Jedni zmierzają ku nowoczesnym formom, a inni zwracają się ku tradycji, najczęściej inspirowanej wsią. Oto moje ulubione przykłady takich aranżacji kuchennych. Kuchnie nowoczesne i skandynawskie.