Pytanie na dziś, czyli... jak polubić poniedziałki? ;)

Chyba wiele z nas poniedziałków nie lubi... Jestem w tej grupie, więc postanowiłam je wkońcu polubić. Niby to dzień jak co dzień, tylko początek kolejnego tygodnia kojarzy się nam z kolejnymi zmaganiami z pracą, szkołą, jakimiś obowiązkami? To, że zaczyna się nowy tydzień pracujący, to się zgadza, ale wraz z nim startuje też nasze nowe ogromne pole do działania! Nowe możliwości, nowe okazje - może nowe przyjemne wieczory z rodziną, nowe randki, nowe umiejętności zdobyte na kursach, nowe przepisy do wypróbowania? A co najlepsze, nauczeni doświadczeniem z poprzedniego tygodnia i jeszcze wcześniejszych, możemy zrobić coś lepiej, szybciej, efektowniej! Cieszyć się, że mamy następne okazje do sprawdzenia się, nauczenia się czegoś, zrobienia czegoś pożytecznego, a może po prostu przeżycia kolejnych wspaniałych chwil tego przyjemnego lata. Jeżeli jednak to nadal Was nie przekonuje, to poniżej znajdziecie kilka moich wskazówek, jak polubić poniedziałki :) W końcu mogę powiedzieć: Monday - loving it!!! :)

unnamed


Po pierwsze - plan działania

Co mnie dzisiaj czeka... Praca na cały etat plus czas na dojazd do biura, wyprawienie i zawiezienie dzieci do szkoły, przygotowanie obiadu, sprzątnięcie salonu po niedzielnym słodkim nic-nie-róbstwie (skąd chrupki za fotelem??), przesadzanie kwiatów, wyprasowanie ubrań na jutro, odebranie rzeczy od krawcowej albo z pralni, zrobienie zakupów na cały tydzień, które skończą się już w połowie... Nadmiar obowiązków może przytłoczyć, szczególnie po wolnym weekendzie, kiedy pozwalaliśmy sobie na przyjemności. Jaka na to rada? Nie skaczmy zaraz na głęboką wodę! Wizja stu tysięcy zadań do zrobienia naraz może zniechęcić już na samym starcie. Tak włąsnie było ze mną:) Najlepszym rozwiązaniem, które chwalą sobie wszystkie świetnie zorganizowane osoby jest właśnie... zorganizowanie sobie czasu :) Podzielmy poniedziałek (jak i każdy inny dzień!) na części, np. wydzielając w nim poszczególne godziny na określone działania. Podążając za harmonogramem, łatwiej będzie wszystkiemu podołać, a i psychicznie zyskamy większy spokój - w końcu wszystko jest zaplanowane i wręcz automatycznie można przechodzić od punktu do punktu, bez zastanawiania się, którą teraz z najpilniejszych czynności wykonać. Jeśli ustalimy ich kolejność wcześniej, np. poprzedniego wieczoru, z większym opanowaniem będziemy podejmować poniedziałkowe wyzwania. A odhaczanie ulubionym kolorem kolejnych kroków z listy jest naprawdę ekscytujące i motywujące - mówię z doświadczenia ;)

Po drugie - chwila na relaks

zdjęcie
Bardzo ważna rzecz, która powinna znaleźć się w naszym poniedziałkowym planie, czyli oczywiście czas na odpoczynek! Może być naprawdę krótki i w dowolnym miejscu - chwila z zamkniętymi oczami podczas porannego prysznica, głębszy uspokajający oddech podczas konsumowania śniadania albo lunchu, miła pogawędka z sąsiadką w sklepie - coś, co wywoła uśmiech na twarzy i "zresetuje" na dalszą część dnia. Albo pyszny smoothie! To naprawdę pomaga, trzeba tylko pamiętać o zwracaniu uwagi na takie szczegóły. Można i warto się tego nauczyć. Ja co poniedziałek rano zawsze robię nowe smoothie - dodaje mi energii i fajnie zdrowo rozpocząć tydzień:)

DSC_0538


Po trzecie - przyjemne skojarzenia

Są też proste i błyskawiczne, a jak efektywne sposoby poprawiania sobie humoru na dzień dobry - zwłaszcza w poniedziałek :) Zawsze warto opierać się na skojarzeniach. Twoim ulubionym zapachem jest lawenda? Świetnie! W poniedziałek użyj aromatycznych kropli lawendowych w przedpokoju, by wychodząc do pracy poczuć wspaniały kojący zapach, który uniesie się za Tobą. Uwielbiasz bitą śmietanę ze świeżymi owocami? Niech poniedziałek będzie tym dniem w tygodniu, w którym pozwalasz sobie na odrobinę dietetycznego szaleństwa - popołudniu uracz się ulubionym przysmakiem w ulubionym miejscu albo domowym zaciszu.

DSC_0510


Na podobnej zasadzie możesz okrzyknąć poniedziałek dniem spa, dniem wolnym od sprzątania, dniem domowego kina, spotkań z przyjaciółmi, czy dniem pieszych wycieczek po okolicy. Ważne, by robić coś regularnie, a gdy dana czynność stanie się nawykiem - i to poniedziałkowym nawykiem - to wtedy automatycznie to początek tygodnia stanie się tym, czego już nie można się doczekać :)

10523540_1461489764104230_98806177_n


No to jak przekonałam Wam,żę poniedziałki można polubić?:) Ja juz mam swój harmonogram na dziś...Jedną rzecz juz odhaczyłam i działam dalej! Dziś też wypróbuje kolejny przepis i wybiorę się po ulubionę kawę - a do niej poczytam mój ostatni hit "Paryskie smaki"...I zapalnuję jesienną podróż do Paryża:) Pobiegam i poćwiczę Chodakowską....Taaaaak!Powiem Wam,że nie wierzyłam, ale jej ćwiczenia działają cudna!Szkoda,że tak pózno się za nie wzięłam....No właśnie poniedziałek to też świetny moment na rozpoczęcie nowych wyzwań: diety, sportu ect...

Powodzenia! Wierzę,że i Wam się uda:)

P.S. No dobra przyznam Wam się, dziś poniedziałek i mam wolne!:) No ale w końcu to tylko dziś:) To w sumie kolejny sposób na polubienie poniedziałków - wziąć urlop tego dnia:)

Najpopularniejsze wpisy

Aby zadać pytanie musisz się zalogować.
Przejdź do strony logowania »

Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.

Aby dodać do ulubionych musisz się zalogować.
Przejdź do strony logowania »

Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Ebooki Lovingit