Zwróciliście uwagę na oryginalny klosz od lampy wiszącej? Co o nim sądzicie? Dla mnie jest nieco zbyt surowy w formie, jednak dobrze podkreśla skandynawską bezpretensjonalność, dodając do tego nieco industrialnego odniesienia. W związku z tym, że salon jest dość długi, zarówno sofę, jak i stolik oraz ławę ustawiono wzdłuż ścian, pozostałą część wypełniając drobnymi przedmiotami. Pufy, koszyki, a nawet pojedyncze krzesła świetnie sprawdzają się w roli samodzielnych dekoracji.
Kuchnia z jadalnią przyciągają do siebie uwagę interesującym wyposażeniem. Po pierwsze, mamy metalowe siatkowe krzesła, które znów zahaczają o industrialny klimat. Po drugie, to na pewno czarne podłużne kafelki nad blatem, które kontrastowo zestawiono z białymi tradycyjnymi szafkami. Po trzecie, to zaskakujący drewniany stół z elegancko rzeźbionymi nogami, który przełamuje zwykłą prostą przestrzeń. No, a po czwarte, mamy jeszcze połączenie tego wiekowego stołu z dość nowoczesnymi krzesłami. Co sądzicie o takiej propozycji? :)
A co myślicie o dywanach w kuchni? W skandynawskich wnętrzach to bardzo często spotykane rozwiązanie, natomiast w polskich aranżacjach chyba nie tak popularne... A tymczasem tego typu dodatek (podobnie jak wszelkie poduchy, koce i narzuty, zasłonki itd.), nawet w jak najmniejszej formie, potrafi znacząco ocieplić wnętrze i sprawić, że będzie jeszcze przytulniejsze!
Sypialnia wygląda niczym oaza spokoju :) Beżowy kolor na ścianach sprawia, że wnętrze jest bardzo ciepłe, a sporo dekoracji wiszących czy stojących nadaje mu osobisty klimat. Pokój jest też dość duży - oprócz wygodnego podwójnego łóżka mamy tu i fotel, i ławkę, i toaletkę. Uwielbiam takie przestronne, a jednocześnie zaciszne wnętrza :)
Źródło zdjęć: tutaj