Aranżacja przestronnego mieszkania z klimatem w budynku z 1905 roku!
Macie ochotę na prawdziwie klimatyczną mieszankę różnych stylów i emocji? :) Zapraszam w progi bardzo oryginalnego mieszkania, które mieści się w budynku z początku XX wieku, a więc już samym tym faktem zyskuje wyjątkowy charakter. Potęguje to niesamowita aranżacja, która jednej osobie przypadnie do gustu, a drugiej się nie spodoba - to z gatunku tych, które albo się kocha, albo nienawidzi ;) ;) W każdym razie jestem bardzo ciekawa Waszych opinii, czy taki sposób urządzenia przestrzeni znajduje swoich zwolenników, a może czy macie nawet tak swoje domy urządzone. Dajcie znać, a tymczasem zacznijmy od najważniejszego pomieszczenia we własnym M, czyli... od kuchni. W bardzo dużym wnętrzu połączono kuchnię z zabudową na jednej ścianie oraz jadalnię ze stołem w centralnym punkcie. Stół jest dość masywny, drewniany i może urzekać pięknem w swojej prostocie. Nad blatem zawisły delikatne pastelowe lampki o kloszach nawiązujących do stylu skandynawskiego. W ciekawy sposób zestawiono go z klimatem rustykalnym, przejawiającym się w zastosowaniu naturalnego drewna, np. w postaci framugi drzwi, które przywodzi na myśl aranżacje domów na wsi. Przy stole ustawiono jasne krzesła z plecionymi wiklinowymi siedziskami, podkreślające właśnie ten styl. W kuchni znajdują się tylko niskie zabudowane szafki, nie ma wiszących, co dodaje jej z pewnością lekkości. Wnętrze jest przechodnie, z jednej strony prowadzi do sypialni, a z drugiej do salonu.