A tutaj kilka ujęć z wnętrza before. Atutem, oprócz przestrzeni, były już same okno wpuszczające za dnia dużo światła czy też ściana z czerwonych cegieł.
Rodzina uwielbia żółty kolor, stąd w pokoju dla dzieci akcenty o takiej barwie oraz... cała ściana w radosnym intensywnym odcieniu! Zdominowała aranżację i wprowadziła swobodną, wakacyjną aurę. Na pewno zwróciliście uwagę na wiszące siedziska, które nie tylko dzieciom sprawiają frajdę :) Dzięki temu, że są przezroczyste bardzo harmonijnie wtapiają się w tło. O takiej samej formie różnią się jednak minimalnie wykończeniem - poduszka dziewczynki jest srebrna, natomiast chłopca ma motyw flagi. Ach, te pozornie mało znaczące szczegóły, w nich cała moc ;)
Nie wiem, czy zauważyliście, ale w pokoju dość sporo jest geometrycznych kształtów - koła, kwadraty w postaci mebli, dodatków, kratki na dywanie czy wiszących elementów. Ten prosty zamysł podkreślają szafki telewizyjne czy te nad biurkiem, a także ciekawie zorganizowana biblioteczka. Mamy tu charakterystyczny wiszący segment z grubymi półkami oraz regalik o formie plastra miodu - tak mniej więcej :) Tego typu kwadratowe półki zawieszone pod skosem są typowe dla nowoczesnego wystroju wnętrz. Jak Wam się podobają?
Miejsce pracy, czyli proste biurko w specjalnie wydzielonej wnęce w pokoju, jest także dość "dorosłe", nie odnosicie takiego wrażenia? Z dziecięcych elementów mamy tutaj w zasadzie jedynie trzy obrazki z misiami wiszące nad blatem, choć i one przybierają abstrakcyjną postać :) Połączenie ciemnej szarości i intensywnie żółtego koloru, zabarwionego lekko pomarańczowym odcieniem, dodaje mocy i wyrazistości.
Obok przestrzeni do nauki, tuż przy oknie, znajdują się dwa łóżka - w zasadzie piętrowe, choć tak umiejętnie wkomponowane w aranżację, że nie widać tego na pierwszy rzut oka. Także w tym kącie postawiono na niewyszukane, choć tak efektowne dodatki i dekoracje, jak chociażby tapeta ze wzorem. Co sądzicie o dzisiejszym before & after?
Źródło zdjęć: tutaj