Cudowna rozbielona kraina... czyli inspirująca aranżacja z białymi meblami w roli głównej ;)
Takie inspiracje lubimy najbardziej! Własne, rodzime, konkretne - dzisiaj mamy przyjemność gościć u siebie Adrianę z bloga daro-meble.blogspot.com, która pokazuje nam fragment swojego królestwa :) Punktem wyjściowym są oczywiście białe meble, jakie można w każdej chwili w Daro Meble zamówić. Salon przepełnia dobra energia, a najbardziej podobają mi się wykorzystane detale. Na tle jasnych mebelków tworzą niezwykle przytulny efekt. Wnętrze jest pełne życia i radośnie udekorowane. Chyba nie zmieniałabym tutaj niczego... Zresztą sami zobaczcie i podzielcie się swoimi wrażeniami :)
Lovingit: Powiedz kilka słów o sobie. Adriana: Mam na imię Adriana. Mieszkanie dzielę z mężem Michałem oraz kotem Ryszardem. Z mężem dogadujemy się bez problemu, jeśli chodzi o wystrój mieszkania. Na co dzień prowadzimy firmę produkującą białe meble. Dlatego też, gdy wynajęliśmy nasze pierwsze mieszkanie, pewne było, że urządzimy je właśnie na biało. W międzyczasie założyłam bloga, początki nie były proste, ale zachęcam. Można poznać naprawdę ciekawych i życzliwych ludzi.
Lovingit: Jaki jest Twój ulubiony styl i kolor? Adriana: Moim ulubionym stylem jest styl skandynawski. Staram się wpleść pewne jego elementy do naszych wnętrz. Biały kolor to świetna baza, dlatego też kilka dni temu nareszcie przemalowałam (SAMA) jadalnię na biało. Pokój zyskał świeżość i jasność. Jest o niebo lepiej! W naszym mieszkaniu przeważają biel, naturalne drewno oraz czarne dodatki. Drewno jest tak wspaniałą i naturalną dekoracją, że na stół z drewnianym blatem nie trzeba stawiać żadnych ozdób, wystarczy kwiat.
Lovingit: Z czego jesteś najbardziej dumna w swoim mieszkaniu? Adriana: Najbardziej dumna jestem z salonu, chociaż i tutaj wkrótce zajdą spore zmiany, co możecie śledzić na blogu. Zmienię regał na dużą witrynę, będą białe zasłony. Obiecująco. Zobaczymy, jak wyjdzie całość. Uważam, że ciągłe zmiany są potrzebne, aby wnętrze żyło. Nie lubię, kiedy coś długo stoi na jednym miejscu. Przedmioty muszą żyć i zmieniać miejsca. Mamy ten komfort, że i meble możemy wymieniać, oczywiście w miarę rozsądku ;) Bardzo mnie to cieszy!
Lovingit: Jaką radę mogłabyś przekazać innym czytelnikom, którzy planują remont/urządzanie swojego mieszkania? Adriana: Najważniejsze w urządzaniu jest to, aby robić wszystko powoli. Gdy się wprowadziliśmy, też dużo rzeczy robiłam na "szybko" - "Tutaj chcę tak, tutaj tak...". Po czasie stwierdziłam, że jednak nie pasuje to do reszty. Dużo rzeczy widzi się po czasie i dużo prościej wtedy podjąć decyzję co do urządzenia wnętrza. Dlatego warto dać sobie czas :) Wkrótce czeka nas budowa domu a później urządzanie. Tam to będę mogła zaszaleć. Wyobraźnia szaleje :) Myślę, że zanim zajmie się to "miejsce", takie na całe życie, warto wcześniej sprawdzić swój styl wnętrzarski w wynajętym mieszkaniu. Dużo się zmienia... Najważniejsze jest to, abyśmy w naszym domu czuli się dobrze! Nic nie udawali i nie starali się lubić coś na siłę.
Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności i plików "cookies". Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.