Salon łączy się z kuchnią w połowie przeszkloną ścianą. Pomieszczenie dzieli się na określone strefy. Spójrzcie tylko na kącik do gry w szachy pod ścianą - kapitalny! Szczególnie ta lampa-żarówka z widocznym kablem, zwisająca tuż nad stolikiem. Wzorzyste poduchy ożywiają wnętrze, złoty świecznik dodaje mu wytwornego charakteru, a metalowe krzesełko - trochę nowoczesnego wyglądu. Można tak wymieniać bez końca :) Gitara na widoku wpływa na artystyczny klimat w salonie, kominek tworzy ciepłą, przytulną aurę, prosta komoda przypomina o skandynawskich nawiązaniach... Bardzo efektowne połączenia, nie sądzicie? Trochę na przekór sobie, ale jako całość sprawiają niezwykłe wrażenie!

Kuchnia łączy się z łazienką dość przestronnym pomieszczeniem. Może posłużyć jako jadalnia - a skoro wygospodarowano na nią miejsce w kuchni - to na przykład jako pracownia, gabinet, pokój rozrywkowy :) Mieszkanie jest dość duże i wysokie, dzięki czemu znalazło się tu miejsce na wiele akcesoriów do rozwijania własnych zainteresowań. Nawet przy takim nagromadzeniu różnych przedmiotów (biurko, sprzęt muzyczny, sztaluga, manekin itd.) nie sprawia wrażenia zatłoczonego albo ciasnego. Wzorzysta tapeta w tym wnętrzu dodaje elegancji a nawet szyku. Kolejny raz pojawia się lampa w formie żarówek - proste i funkcjonalne rozwiązanie, jak cały skandynawski styl.

To mieszkanie mieści się w tego typu budynku z ubiegłego wieku. Dla miłośników kamienic i murowanych inspiracji to nie lada gratka :) Zwróćcie uwagę, że więcej mieszkań ma taki nieregularny kształt. Kiedyś podobały mi się nieregularne bryły, ale teraz zdecydowanie wolę kształty prostokąta lub kwadratu. Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdanie na ten temat? A na jakim planie Wy macie mieszkanka? :)

Źródło: tutaj