Inspiracja tygodnia: rodzinna galeria na ścianie, czyli jak wieszać ramki i obrazy!
Bardzo lubię różnego rodzaju zdjęcia, szczególnie z rodzinką czy przyjaciółmi. Zwłaszcza te robione z zaskoczenia - są najlepsze :) U mnie w domu najczęściej są schowane w albumach albo na laptopie. Mam kilka ramek zawieszonych gdzieniegdzie, ale uwaga: w przeciągu tygodnia będzie ich znacznie więcej!:) W sypialni już wiszą dodatkowe 3:)Jeszcze dziś kupie uchwyty i dołącza do nich cztery:) Obiecuję, że po skończeniu, uwiecznię to fotorelacją - specjalnie dla Was:)W końcu dlaczego by nie wyeksponować tych najładniejszych na widoku? Inspiracją tego tygodnia jest więc rodzinna galeria na ścianie - znalazłam kilka ciekawych aranżacji, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Niektóre galerie są naprawdę imponujące! A niektóre stworzone według całkiem ciekawych pomysłów.Najbardziej ciekawe jest to, że galerie można tworzyć w każdym pomieszczeniu - na pustej ścianie, nad kanapą, tuz na wejściu, czy nawet w łazience. Zdjęcia powinny mieć wspólny motyw, czy to podobne ramki, czy tematykę, a może kolor? Warto zastanowić się, czy obramowania powinny być wyrównane do góry w jednej linii, czy od dołu - tak aby tworzyły uporządkowaną kompozycję. Wielu projektantów poleca, aby zachować równe odległości pomiędzy nimi, wtedy nie będą tworzyły rozgardiaszu. Moim zdaniem świetnie prezentuje się tak zwane hybrydy, czyli zdjęcia w połączeniu ze sztuką, pamiątkami, czy typografią. One mają duszę.
Warto zapamiętać: zdjęcia zawieszone w poziomie poszerzają optycznie pokój. Z kolei ramki zawieszone w pionie sprawiają,że wnętrze wydaje się być wyższe. mam też dla Was filmik, jak wieszać taką galerię na ścianie. Poniżej moje ulubione typy :) Ciekawa jestem, które do Was przemówią najbardziej:)No to do dzieła!:) Ha!A tu ostatnio przez mnie uwielbiane turkusy!:)Centralny punkt stanowi tablica w białej oprawie, nad nią zdjęcie i typografia zostało wyrównane ze sobą co do linii brzegu, dzięki czemu uzyskano harmonię. Po obu stronach postawiono na pionowe zawieszenie obrazków, dzięki czemu świetnie wykańczają środek. Podobają mi się turkusowe dodatki w postaci drobnych elementów, które nawiązują do stolika.