Oto przykład tego, jak własnoręcznie stworzyć... sofę do salonu, i to wcale nie posiadając wielkich umiejętności tapicerskich! Nie ma tutaj żadnych obszyć ani materiałowego obicia, jest raczej stos miękkich poduch i... zbite ze sobą drewniane listewki! To myślę najbardziej oryginalny przykład mebla do it yourself, jaki widziałam do tej pory! Spoglądaliśmy już w różnych inspiracjach na meble z palet, np. stoliczki kawowe czy nawet wezgłowie łóżka, ale czegoś tak nietuzinkowego jeszcze chyba nie było :) Jak podoba Wam się koncepcja prostej, a jednocześnie niesamowicie pomysłowej realizacji salonowej sofy?
Surowość drewna i blaszanych dodatków zahacza o styl industrialny, który przeplata się ze skandynawskim w różnych zakamarkach domu. Białe świece i szyszki wnoszą do wnętrza świąteczny klimat, choć w nieco bardziej stonowanej postaci. Gdzieniegdzie pojawiają się motywy gwiazdek, które osobiście uwielbiam o tej porze roku.
Z salonu przez oszklone drzwi przechodzi się do jadalni, w której z kolei całą uwagę przykuwa stół, a raczej jego... nogi. Rzeźbione i to w jaki sposób! Efekt wizualny wręcz piorunujący ;) Masywne lwy podtrzymujące gruby drewniany blat to następny tak oryginalny detal, którego nie sposób znaleźć w jakiejkolwiek innej aranżacji. A przynajmniej znaleźć trudno, bo tego typu stół jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju. Jestem bardzo ciekawa, czy przypadł Wam do gustu? Zauważcie przy tym, że we wnętrzu znajduje się wiele innych ciekawych dodatków, jak np. wielka wisząca nad stołem lampa o plecionym kloszu, siedzisko - huśtawka w rogu albo duży żeliwny wazon, który zdobią dekoracyjne gałązki.
W kuchni dominuje biel, ciemne drewno i cegły na jednej ze ścian, na której wisi także niepowtarzalna lampa. Jasna lodówka SMEGa wydaje się tutaj najsubtelniejszym elementem :)
Zajrzyjmy jeszcze do sypialni, która wydaje mi się najspokojniejszym wnętrzem w całym domu :) Dekoracyjne wezgłowie łóżka scala się z białą ścianą, a kwiaty na parapecie wnoszą powiew świeżości i naturalnego wdzięku.
Lecę objadać się po raz kolejny:) I mam nadzieję,że Świeta spędzacie w magicznej atmosferze:) Nie wiem czy Wy też tak macie,ale podczas tych wolnych dni, zawsze nachodzą mnie postanowienia. Zapewne jest to związane z Nowym Rokiem, który nadchodzi...Ale uwielbiam marzyć, bo jak to powiedział mój tata, w życiu właśnie chodzi oto aby marzyć i dążyć, bo często zrealizowany cel cieszy tylko chwilę. Mądre słowa i warto więc czasem stanąć i zastanowić się, szczególnie w te święta...Życzę więc Wam dużo marzeń:) Ściskam świątecznie...
Źródło zdjęć: tutaj