Świąteczne pomysły na magiczne dekoracje do zastosowania od razu we własnych czterech kątach!
I kolejne inspiracje, których zwłaszcza o tej porze roku nigdy dość! Mam nadzieję, że nie jesteście znudzeni, bo... dopiero się rozkręcam :) Chce Wam dostarczyć maksymalnie dużo świątecznych pomysłów na dekoracje i nie tylko, tak aby każdy mógł wybrać coś dla siebie. Dzisiaj więc porcja subtelnych, rozświetlonych i skąpanych w magicznej poświacie aranżacji, które tak wiele zyskują dzięki tak niewielkim elementom. Nieraz wystarczy pojedynczy motyw, aby już ciut ciut zmienić charakter pokoju i nastroić się do zbliżających się coraz większymi krokami Świąt. Zapraszam do przeglądania propozycji i oczywiście dzielenia się swoimi spostrzeżeniami! A przy okazji, czy udekorowaliście już własną przestrzeń do pracy? Ja już w pierwszy weekend grudnia wkroczyłam do swojego domowego gabinetu z zamiarem gruntownego wysprzątania go i uporządkowania na Święta, co skończyło się... gruntownym przemeblowaniem, ale to akurat nic nowego :) W przypadku takich osób jak ja meble same cyklicznie wędrują po domu ;) Z oczywistych względów sprzątanie się przedłużyło i przesunęło mi nieco moje inne plany, ale to nic w porównaniu z tym wspaniałym poczuciem świeżości, które towarzyszy zawsze przy wszelkiego rodzaju zmianach i przemeblowaniach, choćby małego kalibru! Poza tym ustroiłam już gabinet świątecznymi ozdobami, więc z tym większym zapałem i cudowną energią zabieram się teraz codziennie do pracy! Ale do rzeczy, a raczej do inspiracji :) Oto kilka wybranych, mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu:
Uwielbiam gwiazdkowe motywy na... Gwiazdkę ;) Trójwymiarowe gwiazdy stojące na kominku, zawieszone na choince albo ścianie czy chociażby te nadrukowane gdziekolwiek - odpowiadają za taką rozświetlającą i właśnie pełną magii atmosferę, przynajmniej dla mnie. W połączeniu z innymi świątecznymi elementami - jak tematyczne latarenki, mikołajkowe świeczniki, figurki i ozdóbki, a także innego typu "wprowadzacze nastroju" jak np. korzenne zapachy cynamonu, goździków i jabłka, wanilii czy pomarańczy - kreują niesamowicie przytulny i w pewien sposób przesycony beztroską charakter każdego wnętrza, w jakim się znajdą. Oczywiście, że takie postrzeganie jest jak najbardziej indywidualną kwestią i bardzo duże znaczenie odgrywa tutaj wyobraźnia czy własne odczuwanie świątecznej aury - ale z mojej z perspektywy właśnie tak to wygląda :)
Niezwykle ważne, w zasadzie nawet podstawowe w moim przekonaniu, jest odpowiednie oświetlenie. To ono w głównej mierze przyczynia się do nastrojowego charakteru wnętrza, nie tylko w sam dzień Wigilii, ale też każdy ją poprzedzający i ten, który po niej następuje. Żaróweczki, światełka i latarenki skutecznie rozpraszają zimowe mroki, ale przede wszystkim służą do tego, żeby nadać mieszkaniu romantyczną, może nawet bajkową atmosferę miejsca, gdzie wydaje się, że wszystkie marzenia się spełniają! Bo, czy widząc taką baśniową scenerię, uśmiech sam nie wskakuje na usta, a przyjemne myśli nie fruną pod chmury?... :)
Podobnym jak ja amatorom toaletek - inspiracja w pełnym blasku świątecznym wydaniu :)
Mmmm, bielutko i świetliście :)
Źródło zdjęć: tutaj