Banana bread, czyli wyjątkowe ciasto bananowe
Prawie klasyczny banana bread ;) Prawie, bo tym razem dodałam orzechy, świeży imbir i zmieniłam mąkę. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, dlatego dziś polecam Wam właśnie to łatwe i, co najważniejsze, pyszne ciasto!
Uwielbiam ciasto bananowe. Już długo go u mnie nie było, a jego zapach dotkliwie uświadomił mi, ile przez ten czas traciłam :) Banana bread znika błyskawicznie. Jest delikatne, wilgotne, cudownie się je je palcami. Przy dobrych pogaduchach znika jeszcze szybciej, wręcz niepostrzeżenie... Spróbujcie sami!
Czego potrzebujesz?
- 3 banany
- 1 jajko
- 1,5 szklanki mąki- tym razem dałam 0,5 szkl. mąki pszennej i w sumie 1 szkl. mąki gryczanej i pszennej razowej. Mąka gryczana okazała się strzałem w dziesiątkę. Nadała ciastu ładnego ciemnego koloru i dodała ciekawego smaku, który cudownie łączy się ze smakiem orzechów
- 0,5 szklanki brązowego cukru
- 1/3 szklanki rozpuszczonego masła lub oleju
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- garść posiekanych orzechów włoskich
- kawałek świeżego imbiru, startego na tarce
Jak to zrobić?
Nie musisz używać miksera, wszystkie składniki możesz połączyć za pomocą łyżki
1. Banany rozgnieć widelcem
2. W misce połącz olej (masło) z jajkiem, dodaj banany
3. Dorzuć resztę składników, na koniec wmieszaj delikatnie mąkę
4. Ciasto przełóż do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz 50 minut w 180 stopniach. Zaproś znajomych, dziel się radością. Niczego więcej nie trzeba :)