Wakacyjne metamorfozy, czyli o adaptacji małej stodoły na wypoczynkowy, rodzinny dom
... i koniecznie z turkusowymi okiennicami !!! Jak Wam się podoba ? Ja zostałam zauroczona widokiem domu z dużym tarasem, z którego wyrasta stare drzewo - jak wartownik domowego ogniska. Prosta bryła domu, z szarego kamienia, przypomina o wcześniejszym rodowodzie tego miejsca. Niegdyś skromna i masywna konstrukcja architektoniczna służyła miejscowym rolnikom, we francuskiej wsi. Dzisiaj, uroczo odremontowana, służy rodzinnie podczas weekendów i świąt. Marzenie ! Ale to początek bajki, bo wewnątrz dom jest nadal zaskakująco piękny, miły i zapraszający w swe podwoje. Widoku z kuchni może niejedna z nas tylko pozazdrościć...