Strefę sypialni wydzielono w rogu pokoju dziennego. Nie rozgranicza jej żadna kotara czy regały, ale myślę, że jest tu na tyle intymnie i przytulnie, że nawet nie ma takiej potrzeby :) Dwuosobowe łóżko, co oczywiste, jedną stroną ustawiono przy ścianie, a po drugiej stronie praktyczną i zarazem dekoracyjną funkcję pełni stoliczek nocny. Dwie ciekawe ozdoby ścienne urozmaicają wystrój tej części wnętrza. Gołe żarówki na czarnych kablach zdradzają zainteresowanie stylem skandynawskim.

W małych mieszkaniach szczególnie ważna jest kwestia przechowywania ze względu na ograniczoną ilość miejsca, a zazwyczaj duże zbiory ubrań, dodatków, akcesoriów, sprzętów domowych, osobistych przedmiotów itd. :) W pokoju, w drugim rogu ustawiono niezbyt szeroką, ale za to wysoką szafę o lustrzanych frontach. Biały kolor nawiązuje do bazowej barwy aranżacji. Lustra odbijają salon, delikatnie optycznie powiększając przestrzeń.

Kuchnia jest całkiem wygodna i dość przestronna, co dodaje całej kawalerce atrakcyjności. Tutaj również podłogę wyłożono białymi deskami, dbając o jednolitość aranżacji. Białe szafki wpisują się w skandynawski styl i sprawiają, że wnętrze jest świeże oraz schludne. Pod ścianą swoje miejsce znalazł duży stół z drewnianym blatem, a tę strefę jadalnianą wyraźnie wydziela ciemny dywanik, jaki pod nim położono. W kuchni znajduje się sporo dekoracji, w tym świeże czy doniczkowe kwiaty oraz zdjęcia, potęgując przytulność i ciepły domowy klimat. Bardzo zainspirowało mnie to mieszkanie, a Wam jak się podoba?

Źródło zdjęć: tutaj