Sprytne triki wnętrzarskie, czyli jak ukryć grzejnik :)
Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Czy ktoś próbował już ukryć grzejnik u siebie w mieszkaniu? Niektórzy zapytają po co... A jednak niekiedy stary grzejnik tak bardzo nie pasuje do wystroju wnętrza albo sam wygląda tak nieciekawie, że szukamy sposobu na to, by go jakoś zakryć, przesłonić - no i jednocześnie nie zabierać mu praktycznej funkcji, czyli możliwości grzania otoczenia :) Jak się okazuje, istnieje wiele trików (niektóre są całkiem proste), by zaaranżować grzejnikowe miejsce w sposób bardziej pasujący do otoczenia. To jedna z moich ulubionych propozycji - kaloryfer obudowany białymi listewkami - tym ciekawszymi, że w poziomie! - do których przymocowano bardzo wdzięczny wieszak na torebki. Świetne rozwiązanie do przedpokoju, dobrze komponuje się z aranżacją na półce, jest oryginalne i przy tym funkcjonalne - choć jak na moje torebki, to trochę zbyt mało haczyków ;) W każdym razie chciałabym Wam zaprezentować jeszcze inne inspirujące sposoby i pomysły do wnętrza, więc zapraszam w dalszą podróż!
Standardowe rozwiązanie, czyli taka kominkowa zabudowa, oczywiście z kratką od przodu, zapewniającą rozprowadzanie ciepła po wnętrzu. W postaci takiej komódki kaloryfer wygląda na pewno ładniej, a jeszcze dodatkowo można zyskać miejsce do wystawienia ozdobnych przedmiotów, np. świec, pamiątek, rodzinnych zdjęć, kwiatów itd. Biały kolor wtapia się w ścianę, przez co całe wnętrze zyskuje optycznie na przestrzeni.
Można i w ten sposób - to rozwiązanie podoba mi się nawet bardziej, choć do tego potrzebny jest pionowy grzejnik :) Drabinkowa zabudowa w wysokiej i wąskiej wnęce wygląda jak drzwiczki albo płotek, co wraz z polnymi kwiatami powyżej i ozdobą szkatułką tworzy bardzo romantyczne wrażenie!
A tutaj coś zdecydowanie nietypowego :) Przedpokój sam w sobie jest już mocno oryginalny, ale trzeba przyznać, że tym, co przykuwa do siebie największą uwagę, jest właśnie oryginalna zabudowa grzejnika. Na tyle udana, że wydaje się, jakby konstrukcja z surowych desek była oryginalną komodą albo konsolką. Trochę inspiracji stylem rustykalnym, trochę klimatu vintage i mamy bardzo charakterystyczną oraz wręcz niepowtarzalną aranżację przedpokoju. Zauważcie, jaki wymyślono tutaj wieszak na ubrania - to zawieszony na linkach drążek, sięgający od drewnianej komody, przez całą szerokość ulokowanej powyżej białej półki, po drugą część wnętrza. W pomieszczeniu każdy detal jest wyjątkowy, wystarczy tylko spojrzeć na wzorzystą poduszkę w metalowym koszyku, czarną drabinę, białe deski na ścianie i suficie itd.
Kaloryfer mieszczący się pomiędzy szafkami można również zgrabnie przemienić w część zabudowy. Wystarczy dorobić front, zawsze z zapewniającymi wentylację otworami i zyskujemy schludną i jednolitą aranżację. W pokoju dziecięcym obudowę grzejnika wykorzystano jako leżankę w oknie.
A tutaj kaloryfer bardziej na widoku, osłonięty jedynie od góry :) Domowy barek czy półka z oryginalnymi ozdobami odwracają po części od niego uwagę, choć na drugiej inspiracji zdaje się, że to sam grzejnik stanowi główny motyw dekoracyjny we wnętrzu!
Jeśli nie masz jeszcze konta przejdź do rejestracji.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności i plików "cookies". Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.